Aktywne Wpisy

bugzer +925
Czacie, dziadek 67 lat bronił swoje 2 małe psy przed amstaffem, bo ten biegał sobie bez smyczy i bez kagańca. Miał przy sobie siekierę więc jebnal psu kilka razy i go zabił. Efekt ? Zatrzymany przez policję i grozi mu 5 lat więzienia. Chore państwo. Psiarze w kom oczywiście życzą mu też żeby dostał w łeb siekiera. To co miał gość zrobic? Pozwolić żeby zagryzł mu psy? Przecież jak by sobie szedł
źródło: temp_file7562871535875557032
Pobierz
Afrobiker +82





tydzień 0 - pn/pt przeleżany w szpitalu w oczekiwaniu na operację, bólowo było znośnie, nie brałem leków przeciwbólowych, sobota na drugi dzień po operacji wypis, po wyjściu ze szpitala straciłem 3-4kg.
tydzień 1 - 24/7 bardzo silny ból, cały czas na lekach, skupiłem na lekko strawnej, odżywczej diecie i spaniu, jadłem więcej niż zazwyczaj, ale o dziwno waga nie rosła, a organizm wszystko mocno "absorbował".
tydzień 2 - nadal silny ból + leki, wsiadałem sobie po 10min na trenażer, zjazd formy był wyraźnie widoczny, jak jak kręciłem 120w przy 120bpm (po 1h jazdy), tak tu zleciało do 80w przy 120bpm (po 10min). Warto wsadzić pod koło jakieś pudełko, wtedy więcej ciężaru jest na tyłku. Jazda na prosto lub podpierając się tylko 1 ręką.
tydzień 3 - ból zaczyna ustępować, ale nadal obecny, leki tylko w nocy, lekkie rundki po 30min na trenażerze. W nocy ograniczyłem ortezę, rozpocząłem fizjoterapię + zacząłem korzystać z magnetoterapii.
tydzień 4 - regularna jazda na trenażerze, ale na lekko po ok 1h. Zacząłem trzymać złamaną rękę na kierownicy, ale bez podpierania się na niej, warto mieć obok wysokie krzesło, aby móc co jakiś czas się wyprostować i oprzeć na nim rękę.
tydzień 5 - dodałem lekkie interwały w treningu, powoli zacząłem opierać się na złamanej ręce. Praktycznie już nie używałem ortezy, tylko na spacery.
tydzień 6 - potwierdzenie zrostu, ale nadal trenażer, próbowałem wsiąść na rower, ale to jednak nie to samo co wsiadanie na trenażer, ciało powiedziało nie. Forma powoli się odbudowuje 105w/120bpm.
tydzień 7 - udało się w końcu wyjść na zewnątrz, jazda do najprzyjemniejszych nie należała, obojczyk czuł każdą nierówność, a najgorsze było wsiadanie i zsiadanie, ale cieszyłem się, że w końcu mogłem pojeździć na zewnątrz i nawet jakiś medal na segmencie wpadł. Generalnie na tym etapie mobilność i siła mojej ręki jest nadal mocno ograniczona, fizjoterapia trwa, więc jeśli ktoś nie jest pewny to lepiej niech mnie nie naśladuje.
#rower #medycyna #ortopedia
źródło: opK_CREM
PobierzJa w trakcie powodzi uszkodziłem sobie mięsień dwugłowy długi ramienia i kaletka wpadła w stan zapalny. Minęło już 8 miesięcy a sprawność ruchową na poziomie 70%.
Wzmacniając mięśnie na siłowni mam wrażenie, że postępy się wręcz cofają.
Jak się przewrócisz, to znaczy że za wcześnie. Jak się nie przewrócisz, to było ok.
@Krunhy: To akurat nie jest wcale dziwne. Leczenie kontuzji takiej jak złamanie to duże obciążenie dla organizmu i chętnie przyjmie każdą dodatkową kalorię. Z tego co kojarzę, to i przy dodatkowych 20% kalorii powinieneś mniej więcej