[ElectroNICK]

Dlaczego młodzi nie chcą mieć dzieci? Dam wam przykład co ten kraj robi ze mną czyli rodzicem.
Mam dziecko w wieku przedszkolnym i właśnie słyszę że chcą zamknąć grupę mojego dziecka bo nie ma nauczyciela ¯\(ツ)/¯
I co ja mam wtedy zrobić? Nie mam komu młodego podrzucić oboje pracujemy a i tak nie jest różowo finansowo.
Jak żona się zwolni to już zostaje tylko i wyłącznie EMIGRACJA.
Druga sprawa to dostęp do lekarza, jak dziecko ma gorączkę 40^ to zapomnij że tego samego dnia dostaniesz się do swojego pediatry, trzeba w nocy zasuwać na nocną opiekę, czekać godzinami i modlić się żeby trafić na lekarza który chociaż rozumie po polsku.
Trzecia sprawa pracodawcy już podczas rekrutacji pytają się czy masz dziecko bo wiedzą że będziesz brał opiekę to cię nawet nie zatrudnią, a jak skłamiesz i weźmiesz opiekę to już możesz szukać nowej pracy. Mnie zwolnili jak tylko wspomniałem o urlopie ojcowskim. Samym wyczynem jest znalezienie pracy żeby godziny pracy pozwalały zaprowadzić i odebrać dziecko z przedszkola.
To jest normalne państwo?
#dzieci #polska #krajzdykty

[thomcios]

@ElectroNICK: Nie mam dzieci i nie zamierzam, ale mam znajomych którzy mają i jest tak jak piszesz, nawet gorzej bo niektórzy to chłopy z IT a też za wiele nie odkładają. Nie wspomnę już o kumplu, który ma niepełnosprawne dziecko.

[Kremufka2137]

@kanek źle chyba nie jest, ja nie jestem szalony, chyba nawet udało mi się wygrać z depresją, ja po prostu obiektywnie oceniam swoją sytuację.

[rybak17]

@Alinous: Głównymi czynnikami wyżu demograficznego były optymizm powojenny, wzrost liczby małżeństw, normy społeczne promujące duże rodziny oraz stabilność ekonomiczna, a nie tylko brak skutecznej antykoncepcji. Ograniczona dostępność metod antykoncepcyjnych (np. zawodne p----------y, brak pigułek) przyczyniła się do wysokiego TFR, ale była raczej czynnikiem wspierającym niż decydującym. Dopiero późniejsze zmiany – dostęp do antykoncepcji, edukacja kobiet i urbanizacja – doprowadziły do spadku dzietności w kolejnych dekadach.

[larimar]

@ElectroNICK: Troche #gorzkiezale i #p---------e. Mam dwójkę dzieci (5 i 2), mieszkam z dala od rodziny (jednej i drugiej). Żona i ja pracujemy (ja B2B wiec zapomnij o urlopach, L4, ojcowskim, tacierzyńskim etc.). Czy jest ciężko? Jest. Czy jest tragedia? Nie. Czy jesteśmy wzorcowymi rodzicami? Zdecydowanie nie. Nie zmienia to faktu, że dajemy sobie rade i planujemy trzeciego kaszojada bo zawsze chcieliśmy dużej rodziny. Co do problemów dnia

[mozis]

Zależy gdzie mieszkasz, problemy głównie są w największych miastach jak Warszawa czy Kraków, w mniejszych miejscowościach jest dużo luźniej i szybciej (przynajmniej w zachodniopomorskim)

[Badyl69]

@ElectroNICK: trochę p---------e bo błędy życiowe popełniłeś ty a nie państwo. Ja mam dwójkę. Jeden w przedszkolu drugi w szkole, jak chorują to daje im leki a nie idę do lekarza.
Za przedszkole płace i nie mam problemu, pracodawca pozwala mi odbierać dzieci i odstawiać, nie muszę pracować 8h bez przerwy.
Uważam ze twoje problemy są twoja wina a nie państwa

[mir__99]

@ElectroNICK: a rodziców nie macie? kiedyś dziadkowie mieli po pięćdziesiąt parę lat, babcie szły na wcześniejszą emeryturę i opiekowały się dzieckiem a teraz baby 50+ mają nastoletnie dzieci. A babciami stają się po 75+ i weź tu takiej daj pod opiekę dziecko.

[dj_sasek]

@ElectroNICK: mogłeś chociaż dać znać innym o jakim kołchozie mowa

[stealby-nun]

Tak jest, nie zmyślam...
No bo głownym powodem niżu demograficznego nie jest chęć życia w komforcie ludzi w wieku, w którym nasi rodzice mieli już potomstwo...
To tak jak mówienie, że brak aborcji jest powodem, że p0lki nie chcą mieć dzieci xD
Żenada

[oink_oink]

@ElectroNICK: nie jest normalne ale za to jak wojna bedzie to bedziemy mogli za tych rzadzacych umierac(bo chyba nie walczyc...), grunt ze oni nie musza ;)

[Schyzu]

@ElectroNICK Jedyny ratunek to żebyś głosował na konfederację bo politycy tej partii mówią wprost normalny kredyt jest taki że facet pracuje kobieta siedzi w domu opiekuje się dziećmi tylko facet w tej pracy a zarobisz tyle żeby było go stać na dom na żonę i na ósemkę dzieci dzisiaj niestety są takie podatki i taki system kolonialny że dwie osoby pracują a i tak stać was ledwo na jedzeniu trzeba to

[pafnucy-kopara]

@ElectroNICK: Ale bzdury moja matka miala ojca pijaka nie raz dostala wciry od niego bo obiad nie smakowal, zmarl jak mialem niecale 6 lat a ze mna mieszkala jeszcze siostra 8 lat starsza, moja matka chodzila do pracy na 12 godzinne zmiany a my musielismy zajmowac sie soba sami a ty piszesz ze jest was dwoje i nie dajecie sobie rady z jednym dzieciakiem?

Ja nie mam dzieci bo nie

[raxon1]

@Fiodooor: w Krk moze i tak a jak ja dzwonilem to bywało ze dopiero na drugi dzien wizyta u lekarza.
Z praca kolorowo nie jest. Ciezko dograc roboty tak zeby dwie osoby mogly pracowac bez wspomagania sie dziadkami. W kolchozach to nawet jest problem zeby sie 2h urwac szybciej a nie urlopy ojcowskie...

[EugeniaEdytowany]

@ElectroNICK: wykopki jak toxic mamuśki z kafeterii: hej moj syn zachorował na to i na to, co polecacie zrobić? odpowiedzi: no mój syn nie choruje, jak wychowujesz tak masz.

[raxon1]

@miki4ever: koles oderwany jestes. Moja firma tez nie robi zadnych problemow i moge przyjść pozniej, wyjść wczesniej albo i wcale nie przychodzic ale wiekszosc jest takich ze za taki wybryk dostaniesz gola wyplate czyli najnjzsza krajowa albo kopa w dupe.

To ze w twojej robocie jest normalnie to nie znaczy ze nie brakuje patologii a tej jest niestety wiecej niz Ci sie wydaje.

[Karonon]

W związku z tym że według tego z-------o państwa mam za duży dochód nic mi się nie należy na dziecko :D
Nawet sobie nie mogę odliczyć dziecka na PIT, najlepiej być nieudacznikiem w tym kraju - przynajmniej można dostać kasę.
Zabili we mnie jakikolwiek patriotyzm
Ha tfu...

[SzycheU]

@ElectroNICK: Polacy nie chcą dzieci z wygody.

[Spoyla]

@ElectroNICK: To takie pierdzielenie... Jak Cię nie stać to się nie ma dzieci. Ja mam 3-jkę. Żona wracając z macierzyńskiego po drugim zmieniła pracę i nikt nie robił problemów a rozmów miała kilka. Ja mam też normalną pracę i jak ja mam mniej roboty to ja siedzę w domu z chorym a jak mam więcej to żona - i znowu nie ma problemu.

Lekarz... z dnia na dzień. A jak

[Orwell84]

@ElectroNICK: Było się lamusie uczyć ! Masz na co zasłużyłeś :)

[perun79]

To jest jeden wielki fejk ten wpis. Nigdy nie słyszałem aby zamknięto grupę czy to w przedszkolu prywatnym czy miejskim z powodu braku JEDNEGO nauczyciela. Jeśli to Zerówka to jest to już obowiązek szkolny. Wszystkie znane mi przedszkola czynne są w takich godzinach że pracując nawet w systemie 6-14, 7-15, czy nawet 9-17. Problemy z pracodawcą? To chyba już tylko u Janusza w Polce C. Jak nie ogarniasz życia to trzeba było