Wpis z mikrobloga

@KjatanSveisson: Żeby trening w domu miał sens w kontekście budowania sylwetki (mięśni) i tak musisz mieć podstawowy sprzęt, więc robisz to samo co na siłowni, ale w wariantach na jakie pozwala Ci sprzęt.
  • Odpowiedz
@Lewusx: może to się wydać śmieszne ale jestem wielkim fanem zwykłych pompek i ich różnych wariacji. Chodziłem swego czasu i na siłownię jakiś czas i parę lat wcześniej ćwiczyłem w domu robiąc tylko pompki. Powiem tak, to nie sprzęt odgrywał kluczowa rolę ale zawzięcie i szczera chęć zrobienia mocnego treningu.
  • Odpowiedz
Raczej standardowe ćwiczenia
Podciągnięcie nachwytem, pompki/dipy, wykroki, hollowbody, trochę pompki pike
Ja mam jeszcze hantle więc polecam barki/ramiona też ćwiczyć
Jakbyś się chciał bawić kalistenicznie to polecam zacząć od lsit i pistolsquad ale to już jak uważasz
Z materiałów na YT, ja bardzo lubiłem Szymona Mosznego, choć on w wiekszosci raczej siłowniany kontent, to też pokazywał jak.powinien wyglądać przysiad czy podciągnięcie, jak full kalistenika to Cezary Dymowski
  • Odpowiedz
@Panczo23: Nie brzmi to śmiesznie, bo jak mówisz zaangażowanie gra główną rolę, ale potencjał do rozbudowy sylwetki na siłowni jest dużo większy, nie mówiąc o tym, że będzie to postępowało szybciej. Tak czy siak, tutaj trzeba wybrać samemu swoją drogę, ja nikomu nie narzucam siłowni jako jedyny słuszny wybór, bo rozumiem, że dla większości jest to po prostu nuda. :D
  • Odpowiedz
@Panczo23: po prostu z pompkami i innymi ćwiczeniami z własną masą ciała jest taki problem że szybko dochodzisz do etapu w którym trzeba kombinować z obciążeniem albo nawalać nie wiadomo jaką objętość

3-4 serie do upadku wyciskania jak masz ławeczkę i hantle z odpowiednim ciężarem zrobisz w 15 minut nie ważne jak bardzo jesteś zaawansowany bo progresujesz ciężarem

a jak ćwiczysz regularnie pare lat to żeby pompkami dać ciału jakiś
  • Odpowiedz