Wpis z mikrobloga

Serio zawsze mnie zastanawiają ludzie kupujący całe zgrzewki wody butelkowanej, szczególnie w Warszawie, gdzie kranówka jest bardzo dobra. No i przy dostępności tanich i dobrych filtrów. Taki jeden filtr dafi na to oszczędność pewnie kilkuset złotych na wodę. A saturatory wcale nie są jakoś specjalnie droższe. Polak po prostu lubi przepłacać i cierpieć.
#takaprawda #przemysleniazdupy
CrokusYounghand - Serio zawsze mnie zastanawiają ludzie kupujący całe zgrzewki wody b...

źródło: temp_file3796236024490569566

Pobierz
  • 133
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ja mieszkam w mieście gdzie kranówka wywołuje odruch wymiotny. Herbata i kawa pójdzie jeszcze z dzbanka z filtrem żeby trochę kamień odsiać ale solo do picia tylko butelkowana. Także mimowolnie napędzam biznes. Gdybym miała wybór nie kupowalabym butelkowanej bo faktycznie trochę kasy na to idzie.
  • Odpowiedz
Taki jeden filtr dafi


@CrokusYounghand: ja nawet nie mam takiego filtra, prosto z kranu piję od zawsze, i nic mi nie ma.

Mamy bardzo dobrą wodę, i jedyne zastosowanie butelkowanej wg mnie jest wtedy, gdy nie mamy bezpośredniego dostępu, typu idziemy na 8 godzinny spacer.
  • Odpowiedz
  • 266
@pit010 o co ludzie mają ten ból d--y z kaucją? Przecież to jest zwrotna kaucja

@Summer92: To sprawdź
1. Gdzie możesz oddać butelkę czy przypadkiem nie musiałbyś jechać długiej trasy aby to zrobić (tylko sklepy powyżej 200m2 muszą przyjmować plastikowe butelki)
2. kaucja niekoniecznie musi być zwracana w gotówce, czyli np. kupiłeś w sklepie butelkę i teraz ci dadzą rabat 50gr na kolejny zakup u nich
3. Nawet jak w sklepie będzie
  • Odpowiedz
2. kaucja niekoniecznie musi być zwracana w gotówce, czyli np. kupiłeś w sklepie butelkę i teraz ci dadzą rabat 50gr na kolejny zakup u nich


@lobo: nie do końca jest to prawda bo bon można wymienić na pieniądze w kasie, jeśli automat od razu nie wydaje pieniędzy, tylko bon.
  • Odpowiedz
@Summer92: sam mam o to ból d--y, bo to kolejna głupia zmiana zaraz po tych durnych nakrętkach i następny "obowiązek". Nie chodzi tu tylko o pieniądze. Do tej pory butelkę zgniatałem i wrzucałem do śmietnika na plastiki - koniec. Teraz trzeba będzie je składować oddzielnie, nie mogą być zgniecione i trzeba z nimi dymać do sklepu, stać przy jakiejś maszynie (pewnie w kolejce), skanować kody, bawić się w jakieś paragony,
  • Odpowiedz
@lobo:

1. Gdzie możesz oddać butelkę czy przypadkiem nie musiałbyś jechać długiej trasy aby to zrobić (tylko sklepy powyżej 200m2 muszą przyjmować plastikowe butelki)


I tak jeżdżę na zakupy do Lidla czy innego marketu raz w tygodniu więc w czym
  • Odpowiedz
kaucja niekoniecznie musi być zwracana w gotówce


@lobo: Musi - na żądanie klienta. Sklepy promują bony z wiadomych względów, ale ostatecznie to jest forma rozliczenia pieniężnego. Albo wymienisz bon na żywy pieniądz, albo odliczysz wartość bonu przy zakupach, pomniejszając rachunek.
  • Odpowiedz
@CrokusYounghand: wczoraj podszedłem do pracującej ekipy wodociągów miejskich pod Halą Wola w W-wa, właśnie mieli przerwę, i zadziornie się spytałem
"Czy WY pijacie tą wodę z kranu bez przegotowania?"
Na pięciu chłopa, dwóch potwierdziło od razu.
"Tak, a bo co? " jeden zapytał.
Bo jak wy pijecie, to i ja będę pił. ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
  • 14
I tak jeżdżę na zakupy do Lidla czy innego marketu raz w tygodniu więc w czym problem?

@piaskun87 to ty, niekoniecznie każdy. Jest wiele miejsc w kraju gdzie do sklepu >200m2 jest długi dystans, a nie każdy ma samochód.

Gdzie problem? Oddajesz bon i masz "zniżkę" na zakupy.

Jesteś sobie w miejscowości gdzie nie można oddać butelki bo nie ma sklepu >200m2, zachciało ci się pić i kupiłeś pół litrową butelkę wody teraz lataj
  • Odpowiedz