Aktywne Wpisy

tesknilam_ +12
Nauczyciele często powtarzali, że w dorosłym życiu będzie nam brakować szkoły i życia bez obowiązków. No i tak powiem szczerze, że już to dorosłe życie, mimo że trudne, jest i tak lepsze dla mnie niż katorga którą przeżywałam w podstawówce czy w LO.
Sztuczne znajomości, codzienny stres którego nie umiem porównać do żadnego innego, prac domowe, no i wiek, w którym inaczej postrzega się rzeczywistość. A Wy jak macie z tym? #
Sztuczne znajomości, codzienny stres którego nie umiem porównać do żadnego innego, prac domowe, no i wiek, w którym inaczej postrzega się rzeczywistość. A Wy jak macie z tym? #

Cyclonus +22
Gdyby nie ten ancymonek, to Muminy dalej prowadziłyby dobrze prosperujący biznes w Się RIP (taka dziura).
Ten śmieszek zamówił u nich gar zupy, na którą ostatecznie nie przyszedł, czym doprowadził do bankructwa ich restauracji.
#raportzpanstwasrodka
Ten śmieszek zamówił u nich gar zupy, na którą ostatecznie nie przyszedł, czym doprowadził do bankructwa ich restauracji.
#raportzpanstwasrodka
źródło: temp_file3670594342813862446
Pobierz




Córka została pogryziona przez jednego chłopca 2 razy w przedszkolu - raz poważnie, miala ślad zębów na policzku przez 2 tygodnie. Kilka razy chłopiec ja uderzył. Dzisiaj skoczył jej na brzuch jak leżała na dywanie. Pojechalismy na USG brzucha, bo córka skarżyła się że brzuch ją boli.
Napisałam na grupie rodziców o sytuacji. Matka chłopca zareagowała agresywnie, stwierdziła że robię nagonkę na jej syna i powinnam się z nią skontaktować osobiście, a nie pisać publicznie.
Tylko dlaczego to ja miałabym się z nią kontaktować, a nie ona, skoro była informowana o każdym ataku? Podejrzewam, że zlekceważyła by ten problem.
Co zrobili byście w tej sytuacji?
#dzieci #przedszkole #rodzicielstwo #madka
@nomiriala: Zasunąłbym takiemu tak srogiego kopa, że wyleczyłby wszelkie agresywne zachowania.
Moje dziecko było „agresorem” przez jakiś czas, byliśmy u jednego psychologa, potem gdzieś jeszcze, nikt nam za bardzo
uderzysz bachora a będziesz odpowiadać jak za dziecko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tylko policja. Wzywasz policję do placówki od razu po zdarzeniu. Podobno bierność dyrektorki i kadry kończy się następnego dnia, okazuje się że jak przyjeżdżają niebiescy to nie jest tak że "nic nie mogą". Normalnie zgłaszaj pobicie na posterunku, za dziecko odpowiadają rodzice, bierz kwit i wysyłaj kopie do kuratorium. A policję za każdym razem.
W końcu "Dorotki" wezmą się za robotę i zaczyna pilnować dzieci
Znalazł jeden dziwny sposób na bycie wytykanym palcami i wykluczonym z grona rodziców. Sprawdź teraz.
Policję do przedszkola bo jedno dziecko uderzyło drugie.
Nic głupszego nie
@Lonate: Co to jest SI?