Wpis z mikrobloga

@trez: Nostalgłem. Broniłem kiedyś na bramce i Chilavert był długo moim ulubionym piłkarzem. Pamiętam jak w pojedynkę przez bodaj 108 minut zatrzymywał ataki Francuzów, którzy potem zdobyli tytuł.
Jose Luis to był wariat, w stylu Olivera Kahna, ale wybitni bramkarze to akurat często świry.
IFFHS umieścił go w czołowej dziesiątce najlepszych bramkarzy ostatnich 25 lat.
  • Odpowiedz