Wpis z mikrobloga

@BlackpillMonster: W ogóle estymowanie pracy w deweloperce to jest rak. Raz jest to często zgadywanka programistów, dwa wystarczy jakiś jeden p------y błąd i cała estymacja idzie w p---u.
Zgodnie ze sztuką, estymować powinien specjalista w dziedzinie, a wiadomo że robi to jakiś random, albo sami programiści, nawet juniorzy. ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@BlackpillMonster pamiętam moją pierwszą robotę. Projekt rozbudowany w c--j, z milionem technologii a ja po miesiącu pracy z moją znajomością "select * from tabelka" miałem estymowac rzeczy gdzie nie rozumiałem większości słów z taska.

I oczywiście Ania scrum masterka i jej z-----e teksty: czego dokładnie nie rozumiesz, kto ci może pomóc, dlaczego dałeś aż 15 story pointow?
  • Odpowiedz
@BlackpillMonster: Po niezliczonych próbach rozmów z liderami na ten temat doszedłem do tego, że oni wiedza, że te estymaty są z d--y, wiedzą że my wiemy, ale od nich wymagają zrobienia estymat, więc trzeba jakieś machnąć. Sztuka dla sztuki xd
  • Odpowiedz
@XanderPLXE: jak zespół dobrze zna produkt i technologie, to nie ma najmniejszego problemu z precyzyjnymi estymacjami. A jak jest dużo niewiadomych, to zamiast wyceniać z d--y, robicie spike'a, rozczajacie temat i na nastepny sprint już można dobrze wycenić.
A jeśli trafi się p------y błąd, który zje dzień pracy to trudno, w końcu to tylko estymata, może się czasem zdarzyć jakiś fuck up (chyba że "zdarza" się często, to wtedy już
  • Odpowiedz
jak zespół dobrze zna produkt i technologie, to nie ma najmniejszego problemu z precyzyjnymi estymacjami.


@My5z0n: No właśnie, ale jak często pracujesz nad czymś, co dobrze znasz? Chyba tylko w firmach produktowych, gdzie ciągle psują się te same rzeczy, albo w jakichś crudowniach. A wyceniać trzeba też zupełnie nowe, nieznane tematy, czy nawet badawcze xd
  • Odpowiedz
@My5z0n:

jak zespół dobrze zna produkt i technologie, to nie ma najmniejszego problemu z precyzyjnymi estymacjami.

Czyli specjalista w dziedzinie, a taski estymować często muszą i juniorzy co ledwo robotę zaczynają albo ludzie w ogóle niezwiązani z procesem deweloperskim i możesz po komentarzach tutaj zobaczyć, że to dość powtarzający się problem.
Albo estymuj ile zajmie stworzenie całego projektu w nowej technologii, której nikt w firmie nie używa. bo zarząd sobie
  • Odpowiedz
@robert_blaszczykowski: no to już wina zespołu czy scrum masterki. Wiadomo, że totalny świeżak (nawet doświadczony w branży, ale nie znający projektu, wartości SP w zespole, itd.) nie będzie w stanie dobrze wycenić zadania. W takiej sytuacji albo przez jakiś czas nie wyceniasz, tylko obserwujesz, albo ewentualnie taka estymata powinna być brana z dużym przymrużeniem oka, dopoki się nie wdroży.
  • Odpowiedz
@XanderPLXE: z wycenianiem przez osoby niezwiązane z procesem deweloperskim się jeszcze nie spotkałem, jak słusznie zauważasz nie ma to sensu. A co do juniorow, to jak pisałem wyżej - w końcu się wdrożą, a estymacja to też dobry moment żeby wyjaśnić takiej osobie dlaczego coś jest trudniejsze lub łatwiejsze niż jej się wydaje. Chyba że są sami juniorzy, ale wtedy taki projekt jest po prostu spisany na klęskę :P
  • Odpowiedz