Wpis z mikrobloga

  • 156
@BlackpillMonster co wy się tak spinacie z tymi sprintami? Jak nie dowieziecie to co? Ktoś wam coś zrobi? To scrum master będzie miał opierdziel, że nie dopilnował. Nie dajcie sobie wejść na psychikę.
  • Odpowiedz
@conamirko tak, wszędzie. Przecież niedowieziony sprint to standard w Agile. Nie jest bezpośrednio niczyją winą. Scrum master nie może być odpowiedzialny, bo przecież to programiści robią, a on nie miał wpływu. Z drugiej strony każdy programista robi swoje i nie jego wina, że cały zespół nie dowiózł. Oficjalnie odpowiedzialny jest Scrum master, ale wiadomo, że nie ma wpływu. Po to są retrospektywy, że jak niedowiezione to co można robić inaczej. Tyle.
  • Odpowiedz
@mk321: u mnie na projekcie kiedys bylo tak ze PO powiedzial ze nasz sprint to tak jakbym cyrograf podpisal krwia i musze dowiezc , i jego nie interesuje jak to sie stanie :) zwaracalem im uwage ze wywieraja niepotrzebnie stres ktory i tak juz jest wysoki.. ale nie dociera do nich
  • Odpowiedz
@conamirko @mk321 @Creamfields @200Amra @groman43 @AtlantyQ @Milo900 @oink_oink: U mnie było to samo, miałem rozmowę z PO gdzie mówiłem że to niemożliwe, a on powiedział „to trzeba dowieźć za wszelką cenę”. Gdybym się postawił mógłbym z roboty wylecieć. Zaryzykowałbym nie przedluzenie UoP na kolejny rok itd. a teraz sytuacja w IT nie jest kolorowa. U mnie Ukraińcy i niektórzy Polacy zasuwają tak że
  • Odpowiedz
. Gdybym się postawił mógłbym z roboty wylecieć. Zaryzykowałbym nie przedluzenie UoP na kolejny rok itd


@Ksiega_dusz: a podobno ludzie marnują swoje pieniądze na UoP bo przecież taki bezpieczny i nie da się zwolnić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
u mnie na projekcie kiedys bylo tak ze PO powiedzial ze nasz sprint to tak jakbym cyrograf podpisal krwia i musze dowiezc , i jego nie interesuje jak to sie stanie :)


@oink_oink: xD
to bym mu odpowiedział że jak za wszelką cenę to możemy łaskawie zacząć rozmawiać o ewentualnych nadgodzinach za 200% normalnej stawki albo niech się cmoknie w pompkę
  • Odpowiedz
@oink_oink

@mk321: u mnie na projekcie kiedys bylo tak ze PO powiedzial ze nasz sprint to tak jakbym cyrograf podpisal krwia i musze dowiezc , i jego nie interesuje jak to sie stanie :) zwaracalem im uwage ze wywieraja niepotrzebnie stres ktory i tak juz jest wysoki..


Jeśli coś podpisujesz to na to co się zgadzasz. Jeśli karzą ci się zobowiązać i masz za to odpowiadać, no to mówisz,
  • Odpowiedz
@conamirko

@mk321: nie wiem, ja już w kilku ostatnich firmach nie widziałem takiego stanowiska


Jakiego? Że scrum master nie odpowiada za niedowieziony sprint? To kto odpowiada?
  • Odpowiedz
@Ksiega_dusz

„to trzeba dowieźć za wszelką cenę”.


To mówisz, że w takim razie to jest niemożliwe takim składem zespołu w takim czasie. Bo jest ryzyko, że się nie wyrobicie.
  • Odpowiedz