Wpis z mikrobloga

Ktoś z Was też tak miał, że budowa domu była dla niego frajdą, jak jakaś dobra gierka strategiczna? Wszędzie słyszę umęczonych ludzi, którzy opisują to jako "udrękę". A ja świetnie się bawiłem i już się cieszę na myśl, że będę chciał jeszcze zbudować dom docelowy (a teraz będzie łatwiej, bo mam doświadczenie).

#budujzwykopem #nieruchomosci

Budowa dla mnie była...

  • Udręką, koszmarem, nigdy więcej 35.2% (38)
  • Upierdliwa, cieszę się, że już po 21.3% (23)
  • Spoko, dobrze wspominam, ale drugi raz nie chcę 24.1% (26)
  • Bardzo fajna, mógłbym budować kolejny dom 19.4% (21)

Oddanych głosów: 108

  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Yuri_Yslin: Wiem tyle, ile słyszałem. Opowiadał jak dobierali drzwi, jak kolor paneli, jak ta lata po sklepach budowlanych za farbą, jak zidentyfikowała ich zamierzony styl jako "japoński loft" i w tym brnęli i tak dalej w samych zaletach. Co było dalej? Ne wiem, czy to koniec kosztów? Przynajmniej mieszkają w ładnym domu a nie w mieszkaniu typu "O! To fajne! Biere! A co będzie za rok? C--j z tym, byle
  • Odpowiedz
A jak zrobisz zgodnie z nim, to musisz użyć wskazanych materiałów, które są drogie w ch.


@Yuri_Yslin: to wtedy prosisz o korektę. Z moich doświadczeń - nie ma problemu.

Dla mnie wyglądają jak coś z katalogu. Ładne i niepraktyczne. Na dodatek każdy z tych projektantów robi dokładnie to samo. Mieszkanie od projektanta widać od razu, bo niczym się nie różni od 4908650932 innych
  • Odpowiedz
@AbyssWatcher2137: Nie wiem ile zapłacił mój znajomy za sam projekt ale "polecona ekipa" przez projektantkę wyceniła cały projekt wykończenia na 4k zł/m2 przy domu 110 zł/m2 xDDDD

Projektantki wnętrz to rak.
  • Odpowiedz
@Yuri_Yslin: ustalasz z projektantem budżet z góry i nie ma, że drogie w c--j. Dobry projektant ci powie co się da takim budżecie albo ci powie, że się nie da

Ja sobie sama zaprojektowałam wystrój, ale wiem ile to zajęło czasu, pracy i nauki, więc rozumiem jak ktoś chce to zlecić
  • Odpowiedz
@Yuri_Yslin: my już na końcówce i oceniam pozytywnie, chociaż to było mega dużo pracy.

Największy stres to fachowcy i ich szukanie. U nas 90% fachowców bylo super, ale to właśnie dlatego, że się długo naszukałam, pytałam, oglądałam ich wcześniejsze prace itp. Ale oni spokojnie mogą zamienić budowę w koszmar jak się źle trafi
  • Odpowiedz
Kucze nie wiem, może ja oglądam inne salony ale widzę różne rozwiązania. Kiedyś to faktycznie każdy miał szary narożnik szarą szafkę pod tv, plus lamele, ale teraz coraz częściej widzę coś innego :)
  • Odpowiedz