Wpis z mikrobloga

Kiedy dostalam prace mama wziela mnie do sklepu i kupila dwie pary eleganckich spodni, żebym dobrze sie prezentowala w pracy. Na przecienie jedne kosztowaly 40 a drugie 13. Zapytala sie mnie pozniej jak ubiera sie moja znajoma z pracy. Powiedzialam jej ze elegancko. Dziewczyna ta nosi markowe sukienki, chodzi na szpilkach, codziennie nowa bizuteria xD czuje sie jak wiesniak. Ale z drugiej storny nigdy mnie nie interesowaly marki xD sama tez sie na nich nie znam xd z jednej strony zle mi tez ze nie doceniam tego ze wygladam schludnie a nie przeplacam, ze nosze uzywane rzeczy a z jednej storny czuje sie gorsza xD
  • 71
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@serniczekwiedensky: pamiętaj że prawdziwy sukces odnieśli ludzie dla których pracują ludzie ubrani elegancko i drogo :P

myślisz że szef szefów się ubiera w garniak? Nie, ma rozciągnięte dresy gdy wysiada ze swojego lambo :)
  • Odpowiedz
@serniczekwiedensky To teraz pomyśl ile musisz pracować żeby ubierać się tak jak ona, że codziennie musisz wstawać rano i poświęcać 8h dziennie, przez 1-3 dni albo i dłużej, żeby kupić sobie te markowe spodnie, które za rok wyjebiesz bo będą niemodne albo zniszczone. I teraz takich spodni, bluzek, spódnic czy sukienek potrzebujesz po kilka sztuk, do tego buty i biżuteria czyli 1- 2 miesiące pracy tylko po to, żeby mieć markowe
  • Odpowiedz
@serniczekwiedensky: niuniu ale nie masz czego się wstydzić. Ubierasz się ładnie, schludnie, elegancko, adekwatnie do sytuacji i nawet sobie głowy tym nie zawracaj że ktoś ma droższe a już na pewno nie czuj się gorsza bo przyjadę i Ci do d--y nakopie!
  • Odpowiedz
@serniczekwiedensky: Bez sensu wywalać hajs na jakąś biżuterię czy ciuchy. Jasne, że trzeba też jakoś wyglądać, ale ładnemu we wszystkim ładnie, a żeby być ładnym to lepiej inwestować w zabiegi, sport itp.
  • Odpowiedz
@serniczekwiedensky Nawet nieważ się tak myśleć.
Nie bądź snobka, jesteś czysta, schludna, zadnana.
Nie musisz czuć się gorsza, nie próbuj być jak ktoś obok, bo będziesz czuła do siebie obrzydzenie, że nie jesteś sobą i robisz coś przeciw sobie.
To że nie gonisz za górnymi półkami ciuchów to jest zaleta a nie wada
Mam kumpelę, co kupuje tylko w second handzie, jest niepowtarzalna i więcej warta niż pozostałe kumpele.
I dziękuj mamie za te
  • Odpowiedz