Wpis z mikrobloga

Mieszkanie 59m2 na Targówku w nowej inwestycji Atala 1 070 000, do tego parking pewnie za jakieś 60k plus wykończenie z meblami minimum 3k/m2
Łącznie 1 310 000 zł za 3 pokoje na obrzeżach stolicy xDDDD

Oczywiście brak dzieci to wina hedonistycznych milenialsow xD

Ten kraj idzie na wymarcie spowodowane zachłannością.
Uprzedzając pytania - tak można zostać na wsi albo w powiatowym np. W wyszkowie i #!$%@? w fabryce azbestu za 4kBrutto ale ratio zarobków do ceny nieruchomości (noe 10k/m2) to dalej jest kosmos
#nieruchomosci #bk2 #bk0
  • 61
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@konsument: czekaj czekaj czyli dostali mieszkanie za które teraz trzeba płacić od 0,5mln w górę ? Dostępność pożyczek zakładowych na prawie zerowy procent, za które przeciętny pracownik mógł kupić część wyposażenia też nie istniała? Remonty za grosze na rzeczach kradzionych od państwa ?
  • Odpowiedz
@Sebastix: oczywiście masz rację. Ja się nie emocjonuje demografia, ale śmieszne jest pieprzenie że to tylko hedonizm i sytuacja mieszkaniowa by nic nie zmieniła xd większość ludzi mieszka w bloku, kogo stać mieć 4 pokoje (na dwójkę dzieci)? Ludzie by mieli dzieci szybciej gdyby szybciej mieli mieszkanie, a gdyby mieli miejsce to mieliby więcej dzieci. W praktyce margines w miastach ma miejsce na więcej niż 1, a więcej niż 2
  • Odpowiedz
  • 19
@pieknylowca: jakby wiekszosc korpoanetek dalej mogło mieszkac w powiatowym albo na wsi to tak, miałyby po 2,3 dzieci.
Pompowanie rozwoju miast, wykluczenie komunikacyjne wsi i małych miast, upadek małych zakładów i migracja Anetek do miast na studia a później praca w mieście, później kredyty, flipperzy, media społecznościowe itd. Nie ma jednej przyczyny ale ry ek nieruchomości obecnie najsilniej ubija demografie patrz na dołek demograficzny po 2021 gdy ceny wystrzeliły ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@Sebastix: i masz całkowitą rację, beka z wykopków którzy sądzą że to nie jest wina kasy i dostępności mieszkan, Polki zagranicą mają dzietność powyżej 2.1, jeszcze raz - nie ma dzieci przez niskie zarobki, wysokie podatki i ceny mieszkań z kosmosu droższe od Paryża czy Chicago. Każde inne wytlumaczenie to #!$%@? pod przyjmowanie migrantów i kompletna nieznajomość realiów życia w Polsce, rozumiecie że w PL szuka się pracy około 10
  • Odpowiedz
No dobrze powiedział, mentalność w PL się zmieniła. Dzieci są staranniej planowane bo są wyzwaniem dla pracujących rodziców. Dostępność mieszkań dalej ma marginalny wplyw.


@Tagliacozzo: Do tego jeszcze należy dodać, że jeśli nie chcą rypać za minimalną, to muszę zdecydować się na studia (zazwyczaj).
Więc jak kiedyś para po zawodówce w wieku ok. 20 lat szła do pracy i była względnie "stabilna" tak teraz ten wiek przesuwa się o kilka
  • Odpowiedz
@derek1:

Polki zagranicą mają dzietność powyżej 2.1


Zatrzymałeś się na latach 90, a nawet wtedy raczej tyle nie było lol obecnie Polki zagranica rodzą tyle co w Polsce, czyli około 1.1
  • Odpowiedz
1.Prawie nigdzie w Europie nie jest tak zle jak w Polsce


@Sebastix: Prawie jak żywiec. Cała Europa ma #!$%@? wskaźnik bo jesteśmy w miarę bogatymi krajami co powoduje ,tworzenia masy egoistów. To czy wskaźnik wynosi 1.2 czy 1.4 nie ma znaczenie bo i tu i tu umieramy jako społeczeństwo.
.

2. Może zamiast zapie*alac myślami na bliski Wschód gdzie panuje wielozenstwo zejdziesz na ziemię i patrz punkt 1. ( ͡
  • Odpowiedz
@Sebastix:

Ten kraj idzie na wymarcie spowodowane zachłannością.


Ile razy mam czytać takie głupoty. Paradoks polega na tym, że nawet jak mieszkanie będzie kosztować 2x taniej to ludziom zostanie więcej kasy na wakacje i zabawę i w nosie będą mieli robienie dzieci.

Im człowiek biedniejszy i im mniej ma tym chętniej się rozmnaża.
  • Odpowiedz
@Sebastix: zgoda, ale z jednym wyjątkiem - dojście do średniej krajowej już nic nie daje w większych miastach - obecnie zarabiam trochę ponad i nie mam nawet podjazdu do kupna mieszkania w Krakowie.
  • Odpowiedz
@Tagliacozzo: Cały argument, że dostępność mieszkań (i bogactwo) nie ma wpływu bierze się stąd, że "kiedyś było biednie i rodziło się więcej dzieci". Moim zdaniem to błędny argument, bo właśnie jesteś bogaty poświęcając się pracy, a nie wychowaniu dzieci.

Zresztą bardzo bogaci ludzie mają najwięcej dzieci.
  • Odpowiedz
wykończenie z meblami minimum 3k/m2


@Sebastix: bez przesady. Remont generalny wtórnego w wwa to koszt 1200zl/m2 robocizny. Przy pierwotnym nie trzeba sie tyle #!$%@?, to zostaje jeszcze wiecej na umeblowanie. Chyba, ze ktos koniecznie musi miec do malego mieszkania kuchnie "na wymiar" za 40 kola xD

W mojej rodzinie para z dzieckiem mieszkała u teściowej 5 lat, zanim dostali. Moi rodzice 7 lat czekali i nie doczekali, bo PRL się
  • Odpowiedz
  • 0
@Murasame: wiem że nie chce ci się czytać całości wątku zanim odpowiesz ale twój argumenty tego typu juz byly tu rozkładane na części i byly na nie trafne odpowiedzi i argumentacja. Zachęcam do przeczytania ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@XpedobearX: za 1200zl/m2 chcesz wykończyć mieszkanie w stanie deweloperskim gdzie trzeba położyć podłogi, zrobić gładzie, płytki i cała armaturę łazienkową, meble nie mówiąc o jakichś przeróbkach? (ʘʘ)
Jesteś podróżnikiem z 2017roku czy flipperem remontującym "mieszkania inwestycyjne? XD
Cały temat dotyczył nowego mieszkania w stanie deweloperskim
  • Odpowiedz
za 1200zl/m2 chcesz wykończyć mieszkanie w stanie deweloperskim gdzie trzeba położyć podłogi, zrobić gładzie, płytki i cała armaturę łazienkową, meble nie mówiąc o jakichś przeróbkach? (ʘʘ)


@Sebastix: Umiesz czytać ze zrozumieniem? Napisałem, że tyle kosztuje robocizna generalki rynku wtórnego, więc zostaje z 3k/m2 jeszcze więcej na meble i urządzenie przy rynku pierwotnym. Robiłem remont wtórnego w takim metrażu w ubiegłym roku i wyrobiłem się z urządzeniem
  • Odpowiedz