Wpis z mikrobloga

@Rad-X: Oczywiście, że tak. Na studiach w 2018 roku badałem jakość wody prosto z kranu porównując ją do polaris i żywiec zdrój. Kranówka wypadła bardzo dobrze pod względem jakości wód pitnych (była chyba jakaś 3stopniowa skala, ale to mogę się mylić) zawierała bardzo dużo składników mineralnych a w dodatku jakościowo wypadła lepiej od wyżej wspomnianych marek.

Piję kranówkę od tamtego momentu praktycznie cały czas i nic mi nie jest. Żadnych
  • Odpowiedz
@Rad-X Nawet nie wiem, ale twardość wody nie ma większego wpływu na smak, a "kamień" w wodzie nie zakamienia organizmu jeśli jesteś zdrowy.
  • Odpowiedz
@Rad-X a tyle co ma się wchłonąć to się wchłonie, a reszta wyjdzie z drugiej strony. To trochę jak z ludźmi, którzy żywią się bardzo zdrowo, są zdrowi i robią sobie detox, a jak mają ponad 30 lat to na 99% żarli piach z piaskownicy zaszczany i zasrany przez piwniczne koty i luzem biegające burki ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Rad-X: Zależnie od miejsca. We Wrocławiu są osiedla gdzie smakuje ok prosto z kranu, a są takie gdzie daje chlorem.
Ale filtrowałbym tak czy siak, bo nie lubię opcji kamieni nerkowych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Rad-X spróbuj nie pić wody przez kilka dni a zobaczysz o ile mniej masz energii i koncentracji ( ͡º ͜ʖ͡º). Ogólnie to mało kto pije zalecane minimum, więc z każdą dodatkową szklanką odnotuje poprawę.
  • Odpowiedz