Wpis z mikrobloga

Może mi ktoś powiedzieć, co takie barany mają w głowie?
Jedziesz sobie DK 90-100 kmh I zawsze trafi się idiota któremu jest za wolno i musi #!$%@?ć grubo ponad normę. Przykład z dzisiaj jadę sobie DK10 około 100 kmh za mną pojawia się Skoda i zaczyna wyprzedzać, później bardzo szybko dochodzi, więc pewnie było lekko 140+
Powinni napisać jakąś ustawę, że możesz zatrzymać takiego gościa i nakłaść mu po ryju. Gardzę.

#motoryzacja #samochody #polskiedrogi #drogi #samochod #wypadek
  • 154
  • Odpowiedz
że co chwila są na nich skrzyżowania ze światłami, fotoradary albo roboty drogowe


@Masuj: No to chyba u Ciebie tak jest. Pragnę poinformować, że polska jest dosyć duża i bardzo różnorodna jeżeli chodzi o drogi. Jak wyjedziesz kiedyś poza powiat to zrozumiesz.
  • Odpowiedz
jak wiadomo taki odstęp jest po prostu wyznacznikiem debila na drodze. Bo jak inaczej nazwać kogoś, kto lubi się ciągnąć za tirem i podporządkowywać jego jeździe, a przy tym trzyma minimalny nawet niebezpieczny odstęp od samochodu przed nim. To jest czysty idiotyzm. I co? Miałbym czekać aż zrobi odpowiednio dużo miejsca, czyli nigdy?

@CREATE_USER: Po pierwsze nie, większość kierowców trzyma odstęp 5-10 metrów nie za tirem, a normalnie, a po
  • Odpowiedz
@lycaon_pictus: oj odklejasz się kolego. 5-10 m to według ciebie bezpieczna odległość przy prędkościach 70-90? I w dodatku dla osoby której umiejętności nie pozwalają na wyprzedzenie TIRa? W jaki sposób trzymając taką odległość Ci ludzie niby minimalizują zagrożenie? Ty czytasz co piszesz? Sam tak jeździsz co? I wydaje Ci się ze jesteś idealnym kierowcą? Trzymać odstęp jednego samochodu i się dziwić, że ktoś wyprzedzając chce wjechać w to miejsce i
  • Odpowiedz
na wielu drogach przy dobrych warunkach atmosferycznych taka jazda nie stanowi żadnego problemu.


@goferek: Tak, dlatego większość wypadków drogowych zdarza się na dobrych drogach przy dobrych warunkach atmosferycznych. Przypadek?

Porównaj sobie drogę hamowania między 90 a 120 km/h - jest ok dwukrotnie dłuższa, pomiędzy 50 a 90 jest prawie trzykrotnie dłuższa. Ludzie sobie z tego nie zdają sprawy, że w przypadku jakiegoś losowego zdarzenia to jest różnica pomiędzy życiem a
  • Odpowiedz
@Chicoxxx66 zgadzam się w 200%. Na autostradzie albo esce zdarza mi się walić i po 150. Ale to musi być odcinek, jaki znam, muszą być warunki i w miarę pusto. Na dk jechać grubo ponad setę to trzeba być idiotą. Dwupasmowa to jeszcze, ale takich mamy w kraju dość mało. Najgorsze jest to, że tacy nie dość, że mają się są nie wiadomo kogo (a ich umiejętności kończą się, gdy spadnie
  • Odpowiedz
@Chicoxxx66

@CREATE_USER Nie, mama tej dziewczynki jechała 100 kmh, gość któremu to przeszkadzało zaczął ją wyprzedzać przed tirem, gość #!$%@?ł i leciał na czołówkę. Zgadnij co się stało? Tir chciał ratować gościa zrobić mu "lukę" i wypakował w właśnie samochód w którym jechała ta czternastolatka.


Ten TIR zjechał do środka żeby zrobić miejsce? Czy na pobocze, nie opanował i odbiło go na przeciwległy pas ruchu?
Az przypomniał mi się taki
  • Odpowiedz
na 50 kilometrach jadąc jak debil zaoszczędził 30 sekund xD


@Masuj: za to spalił minimum litr więcej. Musi mieć 600 zł stawkę godzinową żeby mu się opłacało. Ciekawe zatem czemu zwykle tacy mają auta po 15 tys.
  • Odpowiedz
@OjciecBonifacy: możesz się potknąć i umrzeć. Nie widzę kompletnie nic złego w sprawnym wyprzedzeniu OP. Dlaczego z góry zakładacie, że jeśli ktoś kogoś wyprzedza to automatycznie jest odpowiedzialny za wypadki?
  • Odpowiedz
@CREATE_USER: to nie rząd ustalił, tylko eksperci i lata badań. Nic nie tłumaczy ani nie usprawiedliwia #!$%@? = robią tak tylko debile. A tłumaczenie że więcej osób umiera na choroby... robisz większą #!$%@?ę z logiki niż twoja stara. Większość, i to bardzo duża większość wypadków, wynika z nadmiernej prędkości, każda ta śmierć jest niepotrzebna, więc zamiast się tam srać że ktoś nazywa Cię po imieniu to sklej #!$%@?ę i zaakceptuj
  • Odpowiedz
Gdzie masz na zachodzie 100 poza miastem?


@Darth_Gohan: w Szwecji chociażby, no ale to w sumie bardziej północ ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I do tego 100 jest na drodze typu 2+1, z barierkami po bokach i jednej rozdzielającej kierunki ruchu, gdzie cała droga jest często węższa niż porządna polska krajówka z pojedynczym pasem... Zawsze mnie to rozbraja, bo przy większym wietrze i w zimie wyprzedzenie tira
  • Odpowiedz
Nigdy nie wcisnąłeś mocniej na żadnej drodze, gdy była dobra widoczność i jej stan oraz ukształtowanie umożliwiało bezpieczną szybszą jazdę?


@goferek: jeździłem tak do czasu jak mi sarna nie wyskoczyła z lasu. W takiej sytuacji zawodzi rozsądek, a instynkt szarpie kierownicą bez jakiejkolwiek kontroli. Od tamtej pory mam ogromną pokorę wobec prędkości i zerowe zaufanie do teoretycznie dobrych warunków. Te 90 w lasach nie jest bez powodu, tylko nie każdemu
  • Odpowiedz
tylko eksperci i lata badań


@wankiel: Ten argument mnie zawsze #!$%@?. To takie pokazanie, że jedynie czym jeździłeś u nas po drogach to rowerem i to #!$%@? po parku XD. Chociaż nie, jakbyś chociaż rowerem jeździł, to byś wiedział, że ludzie którzy planują u nas na drogach oznakowanie, są dalecy od ekspertów XD bo nawet #!$%@? ścieżki rowerowe są #!$%@?. xDDD I dzięki, że się podpisałeś na końcu XDDDDD
  • Odpowiedz
@Chicoxxx66
Spoko można jeździć szybciej niż 90 po DK i jeździć bezpiecznie. A powolność jazdy wcale nie implikuje jej bezpieczeństwa.

Ba, czasami jak widzę wolno jadącego kierowcę to sam zaczynam mocniej uważać bo potrafią niezłe maniany na drodze odstawiać. A to zatrzymać się prawie w miejscu bo nie zauważył ale on tutaj zjeżdża, a to skręt bez migacza czy uporczywe trzymanie się lewej krawędzi pasa (utrudnione patrzenie co jest przed nim).
  • Odpowiedz