[Aerwin]

@BELM0ND0: w Nowym Sączu, bodajże, kilkanaście lat temu jakieś łby skróciły wóz strazy pozarnej. Jeździli po mieście i polewali ludzi XD

[i-marszi]

@niecodziennyszczon:
Z lanym poniedziałkiem, to chyba było tak, że była fajna zabawa, dawno temu. Potem rozrosło to się do karykaturalnych rozmiarów i ktoś mądry postanowił to ukrócić :)

[m.....y]

@Majkel2008 tak, bankowo amerykanizacja xD masz do wyboru fajne święto, generalnie czyściutkie i do wyboru takie po którym musisz się przebierać bo wszystko mokre :D no pomyśmly co wygra

[niecodziennyszczon]

@i-marszi: No tak, ale gdyby tak wszystko szło ukracać, to ukrócono by też wiele innych niepożądanych zjawisk, a to okazuje się w praktyce nie takie łatwe, jednak pewne zawisaka zniknęły bardziej niż inne. Nie tylko nie uświadczysz już dresów z wiadrami, którzy z znienacka atakują emerytki wracające z kościoła, ale też nawet smarkate dzieciaki buszujące po osiedlach z pistolecikami na wodę też zniknęły.

[volodia]

@niecodziennyszczon internet. Coraz więcej życia w sieci, coraz mniej w realu

[Majkel2008]

@volodia: młodzież żyje w realu, ale tego nie widzisz, bo jesteś stary i nie odwiedzasz już miejsc gdzie przebywa młodzież.

[O.....a]

@BELM0ND0: to tak samo jebniete święto jak Helloween

[fledgeling]

w sumie to przydałoby się jakieś profesjonalne badanie dotyczące zmian obyczajów, które tłumaczyłoby co się właściwie stało, bo to jest tak na prawdę część większego zjawiska

@niecodziennyszczon

Moja teoria:

[RafalLygrys]

@BELM0ND0: mnie zawsze w------ł ten zwyczaj, dobrze że to zanikło.

[joekey]

@Tommy__: większość słuchawek czy smartfonów jest odporna na tego typu zamoczenia tu raczej zaszła zmiana w mentalności i kulturze i powszechnym dostępie do informacji. To już nie remiza 99’

[Grzesznik01]

@niecodziennyszczon: Ja tam sobie tłumaczę to tak, że po prostu od kilkunastu lat poniedziałek wielkanocny był zimny, deszczowy.. I nikomu się nie chciało lać i marznąć :P Ale to moje przemyslenie które jest pewnie błędne.

[quercy]

@niecodziennyszczon: choćby sama pogoda na święta. Chociaż u mnie dzieciaki rodzeństwa ciągle biegają mokre w takie dni, a i ja z ich rodzicami też czasem się powydurniamy, ale fakt, to już to nie to co 15 lat temu

[UberWygryw]

@BELM0ND0:

Patologia wyjechala z Polski

[Alabazam]

@BELM0ND0: trochę takie The Purge ale nie mordowanie ludzi a oblewanie

[Cadfael]

@BELM0ND0: u mnie na osiedlu to wyglądało tak, że banda około 10 nastoletnich szczyli biegała z wiadrami polując dosłownie na każdego, kto ośmielił się wyjść z bloku. nieważne, czy dziewczyna, chłop z psem, staruszka, lali wodą prosto w ryj. raz podłączyli węża i tym ludzi lali xD ładna pogoda była, wolne od szkoły, człowiek by na spacer poszedł a tu ku*wa nie było szansy.

dobrze, że ten gówniany, patusiarski zwyczaj

[sprawdzajacy]

Szkoda, że nikt już dzisiaj nie obchodzi śmigusa dyngusa. Piękna to była tradycja. Jeszcze 15 lat temu dużo osób kultywowało ten zwyczaj oblewania się wodą. Tak go zapamiętałem:

@BELM0ND0: to patologia

[Niebadzksieciem]

Szkoda, że nikt już dzisiaj nie obchodzi śmigusa dyngusa.

@BELM0ND0: ja obchodziłem. @Niebadzlosiem i @Niebadzsmokiem dostali ode mnie wiadrem z wodą.

[mishka49]

@BELM0ND0 wiecie dlaczego nikt już się w to nie bawi? Jeszcze za dzieciaka słuchałem "nie lej mnie, mam telefon" a że ja z niezbyt bogatej rodziny, nie chciałem nawet ryzykować kupna nowego telefonu