Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Zacznę od pytania: Czy Wam też nie pasuje to, jak w dzisiejszej Polsce(i generalnie w dzisiejszej Europie) wyglądają randki i związki?

Idea randek jest taka, że dziewczyna nie chce mieć z Tobą seksu i musisz ją do tego przekonać spędzaniem z nią czasu(co jest męczące dla większości mężczyzn - i nic dziwnego w tym nie ma). Nie mówimy oczywiście o topce 10% mężczyzn, ale o przeważającej większości przypadków. Dodatkowo dziewczyna może odmówić seksu bez podania przyczyny ot tak nawet w długoletnim związki / małżeństwie - coś, co jeszcze 100-200 lat temu było nie do pomyślenia. No i należy nastawiać się na to, że przed tobą laska, z którą się spotykasz, była zalewana przez kilku innych mężczyzn - perspektywa absolutnie nie do zaakceptowania dla szanującego się mężczyzny jeszcze 100 lat temu. I to wszystko w zamian za seks i towarzystwo, które są zwykle mocno przeciętnej jakości.

Nie będę ukrywał - im robię się starszy, tym coraz mniej uśmiecha mi się po raz kolejny w takie coś bawić. Już #!$%@?ąc od faktu, że trzeba się namęczyć, żeby dziewczyna w ogóle chciała wejść z tobą w relację to... najczęściej taka relacja jest marnej jakości; jakaś "partnerska", feministyczna relacja, w której nie wiadomo do końca, w czym rzecz. To też jest w ogóle śmieszne: dziewczyny oczekują, że mężczyźni będą je zdobywać i budować z nimi relacje, zanim dojdzie do seksu, a jednocześnie optują za relacjami równościowymi - chcą patriarchalnych przywilejów i dodatkowo progresywnych benefitów XD

Ale wracając do meritum: Czy uważacie, że warto popróbować w spotkania z dziewczynami za pieniądze? Na początku może na spokojnie od jakiegoś masażu / FBG? A jak będzie fajnie to zainwestować trochę większą sumę w wyższej jakości relację sponsorowaną z normalną laską(podobno jest dużo prościej, dużo fajniej i zamiast poświęcania jej czasu / dawania atencji po prostu wykłada się kapitał 'na stół')? Wiem, czego chcę, mam za sobą parę związków i nie widzę większych przeciwwskazań - jeśli mi się nie spodoba to potraktuję to po prostu jako nowe doświadczenie. Jak oceniacie mój punkt widzenia i podejście do sprawy?

#rozowepaski #zwiazki #seks #tinder #divyzwykopem #logikaniebieskichpaskow #niebieskiepaski #pytanie



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 36
@mirko_anonim No nie wiem wogole ta cala idea zaczynania od randek jest bez sensu. W moim otoczeniu większość związków powstało ze znajomości powstałych na imprezach po pijaku. Czyli od razu pomijamy kilka etapów randkowych i jest conajmniej lizanko/ macanko. Dopiero drugie spotkanie na trzeźwo i zapoznawanie.
Idea randek jest taka, że dziewczyna nie chce mieć z Tobą seksu i musisz ją do tego przekonać spędzaniem z nią czasu

@mirko_anonim śmiechłem przyznaje xd Dziewczyna też chcą seksu, ale dalej trzeba załatwić te konwenanse i jak strasznie nie #!$%@? w trakcie tego teatrzyku to jesteś w domu.
via mirko.proBOT
  • 32
Anonim (nie OP): > Dodatkowo dziewczyna może odmówić seksu bez podania przyczyny ot tak nawet w długoletnim związki / małżeństwie - coś, co jeszcze 100-200 lat temu było nie do pomyślenia.

xD no jak to tak może być, dwa proste na mordę i już niczego nie odmawia!

No i należy nastawiać się na to, że przed tobą laska, z którą się spotykasz, była zalewana przez kilku innych mężczyzn - perspektywa absolutnie
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): > wszystko w zamian za seks i towarzystwo, które są zwykle mocno przeciętnej jakości

To chyba opisujesz właśnie prostytutkę, a nie kobietę z którą spędzisz resztę życia.

najczęściej taka relacja jest marnej jakości


Instytut danych z dupy?

jakaś "partnerska", feministyczna relacja, w której nie wiadomo do końca, w czym rzecz.


Jeśli nie wiesz na czym polegać miałby związek partnerski, to znaczy że nie usiadłeś i nie pogadałeś z
@mirko_anonim:
Masz dziwne wyobrażenie tego co było 100 lat temu - rozwiązłość zawsze istniała, tylko mniej się tym afiszowano.
A jeśli myślisz, że 100 lat temu żona nie odmawiała (xDDD) to Ci powiem, że tak, faktycznie było więcej rodzin gdzie nic baba nie miała do powiedzenia, ale często tam była przemoc.

Kobieta mogła mieć większą ochotę na męża jak ten ją utrzymywał. I mimo, że utrzymał to nikogo nie dzieiło jak
Idea randek jest taka, że dziewczyna nie chce mieć z Tobą seksu i musisz ją do tego przekonać spędzaniem z nią czasu(co jest męczące dla większości mężczyzn - i nic dziwnego w tym nie ma)


@mirko_anonim: Dokładnie - często kobiety podają argument, ale FACET TO ZDOBYWCA on lubi jak jest opór, nie lubi jak ma wszystko podane na tacy itd. Co ciekawe mają rację i jest to prawda, ale dla tak
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Ale wracając do meritum: Czy uważacie, że warto popróbować w spotkania z dziewczynami za pieniądze? Na początku może na spokojnie od jakiegoś masażu / FBG? A jak będzie fajnie to zainwestować trochę większą sumę w wyższej jakości relację sponsorowaną z normalną laską(podobno jest dużo prościej, dużo fajniej i zamiast poświęcania jej czasu / dawania atencji po prostu wykłada się kapitał 'na stół')? Wiem, czego chcę, mam za sobą parę związków i nie
chyba nie kobiety są w twoim przypadku problemem a całkowicie #!$%@? podejście do nich i charakter


@hadrian3: no i wymień konkretnie i szczegółowo jakie to cechy charakteru i podejście są "problemem" - bo ja widzę w tym wpisie tylko narzekanie kogoś kto jest sfrustrowany i smutny tym jak ciężko o normalną laskę o mentalu rodzinnej ciepłej kobiety, a nie ćpunki emocjonalnej i hedonistki

to tak samo jakby ktoś szukał pracy latami