Aktywne Wpisy
zeszyt-w-kratke +15
Poznałem dziewczynę na #tinder widzieliśmy się 3 razy (były to długie spotkania po 5-6 godzin) jest mega sympatyczna i miła. Ogólnie od początku byliśmy nastawieni na szukanie dłuższej relacji. Widzieliśmy się tylko 3 razy ze względu na to, że ona wyjeżdża na studia do innego miasta. W piątek napisała mi, że chce mnie zaprosić do swojego domu rodzinnego na jej imieniny i jej imprezę rodzinną gdzie będą jej rodzice, brat z żoną
![BozenaMal](https://wykop.pl/cdn/c0834752/949ff96da5e7c2e4aac65438ed6fd3e7cb219e750dffe003446dd57891964937,q60.png)
BozenaMal +223
Belgijscy górnicy w windzie kopalnianej po całym dniu pracy. 1900 rok. Koloryzowane.
#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne
#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne
![BozenaMal - Belgijscy górnicy w windzie kopalnianej po całym dniu pracy. 1900 rok. Ko...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/9544ad08e4c9068da3d2777f515c17154b169e1ac80a72a286b10dc51b913dde,w150.jpg)
źródło: gornicy
Pobierz
Mianowicie, sytuacja jest taka:
Moi rodzice wymyślili że kupią mieszkanie moje siostrze. Siostra ma 35 lat, jest sama, mieszka w dużym mieście. Mieszkanie, jak wiadomo, w dużym mieście kosztuje mały majątek tj ok 700 tys. Rodzice mają jeszcze mnie i brata. My oboje mamy rodziny i mamy kupione swoje mieszkania na które sobie zapracowaliśmy i kupiliśmy (ja wspólnie z mężem - brat z żoną). Mi rodzice dołożyli 100k na wykończenie mojego (i męża) mieszkania.
I teraz ich plan jest taki że jej kupią mieszkanie. Ona będzie musiała sobie dopłacić do niego (zarabia zawrotne 5k na rękę więc nie wiem jaki kredyt i czy w ogóle dostanie). Ja dostanę „większą” część mieszkania moich rodziców (jest warte pewnie z 800 tys) mój brat mniejsza część mieszkania i działkę. Tak żeby mniej więcej każdy miał po równo. Ale wiadomix że rozdzielanie ich mieszkania to nie jest majątek który ja mogę sobie swobodnie jutro sprzedać czy nawet za rok ;) bo oni tam mieszkają (i mam nadzieję że jeszcze z 20 lat pomieszkają;)
No i teraz ja się trochę wkurzam, bo ona dostanie mieszkanie teraz i to będzie jej majątek którym będzie mogła od razu dysponować itp. Zresztą będzie mieć niemałe mieszkanie tylko dla siebie co uważam za mega luksus (my z mężem 60metrow na rodzinę 2+2 ona ma mieć 40m). Czy słusznie się wkurzam i irytuje? Czy przesadzam i niech sobie robią co chcą i w ogóle to o co mi chodzi?
#nieruchomosci #mieszkanie #rodzina #kiciochpyta
@highwaytohell: ¯\(ツ)/¯
tak to już jest
Nic z tym nie zrobisz i zostaniesz oskrażona o bycie niewdzięcznikiem.
Miejmy tylko nadzieję że rodzice wiedzą kto będzie się nimi zajmować na starość.
@highwaytohell: Jesteś. W ogóle to kto Cię na to nakrecil? Pewnie mezulek jedynak? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Majątek powinno się też dzielić na wnuczków, a nie na dzieci, bo po cholerę mi mieszkanie po rodzicach, kiedy będę mieć 60 lat?
no ja bym się do nich już nigdy nie odzywał. jak śmieli tak zrobić XD
@highwaytohell: Równie dobrze ja mogę powiedziec, że mieszkanie ci spadło z nieba bo kupiłaś je z facetem (wkład pewnie nie był też równy) i rodzice 100 tysięcy dorzucili. Co to w ogóle jest za myślenie? Jakbyś Ty miała źle w życiu i rodzice wsparliby tylko Twoją siostrę to inna sprawa. A tak to ogromna roszczeniowość i brak wdzięczności się z Ciebie wylewa.
@highwaytohell: niesłusznie. Nie ma takiego czegoś jak "po równo" bo w takich sytuacjach się zwyczajnie nie da. Po 10 latek macie? Ja mam podejście, że nic mi się nie należy, a jak coś dostanę to zawsze na +, bez porównywania, z resztą dla rodzeństwa mojego zawsze chcę jak najlepiej.
@highwaytohell: Starzy dołożyli 100 000 zł a ta ma jeszcze pretensję że siora dostanie więcej, trzymajcie mnie ludzie, wam się w dupach poprzewracało już konkretnie. Uwielbiam takie gadanie bananowców, mi dali tylko 100k chlip chlip xD a mieszkanie ile kosztowało w sumie? Bo zaraz wyjdzie że tak naprawdę to była połowa ceny xD
Ani mi, ani mojemu rodzeństwu nie przyszło do głowy obrażać się na rodziców albo wkurzać się na życie że któreś z rodzeństwa dostało coś wiecej/mniej od rodziców. Żyjesz własnym życiem i to Twoim obowiązkiem jest je ogarnąć pod siebie, a to co dostaniesz od kogoś to jest tylko bonus który może być, ale może go nie być i nie masz prawa od kogokolwiek wymagać tego