Aktywne Wpisy
Świeża obciereczka w rytm bachaty. Grażyny w tle aż przebierają nogami na samą myśl, że będą następne w kolejce ( ͡º ͜ʖ͡º)
#lewandowski #lewandowska #annalewandowska #bachata #p0lka
#lewandowski #lewandowska #annalewandowska #bachata #p0lka
vanzs +29
Lidlowe Krakuski, takie świeże. Najgorzej, że #!$%@? 1/3 paczki zanim zauważyłem po ciemku biała plamkę tu i tam. Będzie sranko po filmie #lidl
Wiem, że wielu CRUDiarzy nie zgodzi się z tym, co teraz powiem, bo po prostu nie będziecie chcieli przyjąć tej prawdy objawionej do świadomości. Ale w głębi duszy będziecie wiedzieli, że mówię prawdę.
Mianowicie sytuacja na rynku IT wiadomo jaka jest, sytuacja jest beznadziejna. Minął zaledwie styczeń a już oficjalnych layoffów poszło 25k, przez cały poprzedni rok poszło 262k layoffów co oznacza 22k miesięcznie. Jak widzicie, trend mamy wzrostowy, 22k zwalnianych ludzi miesięcznie > 25k zwalnianych ludzi miesięcznie. A wiele osób mówiło, że będzie wprost przeciwnie i w 2024 roku nastąpi odbicie, nie wrócimy co prawda do roku 2020 jeśli chodzi o branżową utopię, ale do tego co było w latach 2018-2020 czyli względnie dobra kasa i łatwo o zmianę pracy. Mamy coraz więcej zwolnień, jeśli tempo się utrzyma to do końca roku poleci kolejne 300k programistów
Oczywiście layoff.fyi raportuje tylko i wyłącznie ludzi z IT (głównie programistów) i tylko z USA, ale warto zauważyć, że w całym rynku USA jest 4,4 mln programistów, a w ciągu 2 lat od 2022 do 2023 poleciało 440k co daje ładną sumkę 10%, jak dalej będą zwalniać 25k miesięcznie to do końca roku będzie 740k co da prawie 20%. Nieźle co?
Czy tego chcecie czy nie, powód jest jeden - AI. Oczywiście zaraz przyjdzie jeden z drugim dzban i powie, że obecnie AI jest tak chooyowe, że nawet nie potrafi wypluć kompilującego się kodu. Owszem, ale jak dobrze wiecie - AI rozwija się w wykładniczym tempie a w chinach powoli probują zrobić domowy komputer kwantowy (który na razie posiada śmieszną ilość 2 kubitów xD, ale zawsze coś, jakiś przełom. 20 lat temu aparaty miały 1,3 MPix zero stabilizacji obrazu i przybliżenia, a teraz mają po 100-200 MPix i zoomy 24-48x z idealną stabilzacją obrazu, więc to tylko kwestia kilku lat aż dostaniemy domowe PC kwantowe 100-200 kubitów).
AI gówno obecnie robi, przyspiesza pracę deva o 20% - prawda. Ale prawdą też jest, że obecnie każda, dosłownie każda firma gra na przeczekanie. Firmy mrożą rekrutacje, obcinają stanowiska, szukają dodatkowej kasy (a wypłata programisty to największy koszt każdej firmy, więc nic dziewnego że redukcja 10-20% załogi IT np 1000 programistów ze średnim wynagrodzeniem 150k dol/rok to oszczędność 150mln dol/rok). Każda firma stwierdza - obcinamy koszty, redukujemy etaty, czekamy 5 lat i zobaczymy co będzie z tym AI. Każda firma podchodzi optymistycznie i wierzy w to, że AI szybko wykurzy programistów. Każda. Od januszeksów do FAANGÓW.
--------
No i na koniec jak to się ma do sytuacji w Polsce? A no ma się tak, że 90% z was już nigdy nie zmieni pracy :) Większość z was jak wyleci to do branży IT nie wróci, więc nie dziwie się że 90% z was totalnie odpuściło zmianę pracy i zaczęło bardziej się przykładać do pracy, częściej udzielać na spotkaniach czy nawet chodzić do biura z własnej woli. Jedynie top 10% wymiataczy, którzy są dobrzy dlatego że mają ADHD/Autyzm/Asperger, nie mają znajomych, dziewczyn, dzieci, życia prywatnego tylko siedza wieczorami i w weekendy nad kodem poza standardowymi 8h pracy mogą sobie pozwolić na zmianę pracy z podwyżką lub utrzymaniem stawki. Reszta? machający_papaj.jpeg
Większość z was w momencie gdy chce teraz zmieniać pracę to musi szykować się na kilku-miesięczny domowy bootcamp z wkuwania teorii+algorytmów a następnie 6 miesięcy czekania na fajną ofertę przeżywają setki odrzuconych CV i spalonych rozmów rekrutacyjnych. Ci co pracują zdalnie muszą zgodzić się na hybrydę minimum 2 dni w tygodniu z biura. Ci co teraz zarabiają 200zl/h muszą się pogodzić, że teraz przy zmianie pracy mogą liczyć na max 150zl/h bo stawki tak poszły w dół. Pracy zmieniać się nie opłaca, bo stracicie zdalną lub dobrą stawkę. A gdy was wyrzucą z roboty to musicie się modlić byleby udało się znaleźć inną ofertę.
Dodatkowo korporacje u nas jeszcze właśnie celowo stosują metodę zwalniania osób co zarabiają powyżej 150zl/h żeby zatrudnić nowego inżyniera z tymi samymi skillami o 30-50zl/h mniej no i tych co są na zdalnej, by zatrudnić nowe osoby na hybrydzie. Jest taki dramat, że masa osób teraz panicznie nadpłaca kredyty i pozbywa się leasingów, bo za 5 lat nie wiadomo co będzie. Ludzie w IT mocno boją się automatyzacji i bezrobocia, bo są pierwsi w kolejce. Nie, nie dlatego, że IT najłatwiej zautomatyzować, tylko dlatego, że automatyzacja IT przyniesie firmom największe oszczędności na zredukowanych etatach = zyski.
Ty tak serio? Startuj o nagrodę dzbana roku, albo może jakąś statystyczną wersję
@nad__czlowiek: Idź do NBP, jak się postarasz to przebijesz Glapę ze swoimi mądrościami.
@nad__czlowiek: powodem jest koniec taniego pieniądza.
Ładnie pominąłeś zatrudnianie, b9 netto w 2023 przybyło etatów. Mało, bo mało, ale przybyło.
W Twojej opinii jesli to sie sprawdzi dojdzie do tego ze kilka osob bedzie bardziej zbednych w firmie czy na razie jako narzedzie przyspieszajace pewne procesy?
Mimo wszystko dziękuję za odpowiedź, bo widzę, że nie ma co dyskutować.
Dyskusja jest taka ze za 5 lat powstana komercyjne llm ktore mozesz kupic, wrzucic co tam chcesz bo to juz nie bedzie szlo na zadne serwery. I wtedy takie narzedzie odpowie szybciej, sprawniej niz czlowiek ktory by musial czegos szukac sprawdzac a i tak niezauwazy
@januszdoe: Jakby tak było to midjourney nie miałby się na czym u czyć na pierwszym miejscu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Szansa na dorobienie się czegokolwiek już jest mała, a będzie mikroskopijna.