Aktywne Wpisy
Polejmnie +106
Seks bez zgody będzie gwałtem
- to główne założenie projektu modyfikującego definicję zgwałcenia w prawie karnym, którym dziś zajął się Sejm.
Politycy Pisu i Konfederacji, którzy sprzeciwiają się ustawie, nazywają ją "prezentem dla bezwzględnych i mściwych kobiet" i trudno nie przyznać im racji. Już niebawem na Facebooku będą krążyć porady prawne: "jak widzisz, że partner chce wziąć rozwod, oskarż go o gwalt". Wygrywasz wszystko: alimenty na dzieci, alimenty na siebie i w
- to główne założenie projektu modyfikującego definicję zgwałcenia w prawie karnym, którym dziś zajął się Sejm.
Politycy Pisu i Konfederacji, którzy sprzeciwiają się ustawie, nazywają ją "prezentem dla bezwzględnych i mściwych kobiet" i trudno nie przyznać im racji. Już niebawem na Facebooku będą krążyć porady prawne: "jak widzisz, że partner chce wziąć rozwod, oskarż go o gwalt". Wygrywasz wszystko: alimenty na dzieci, alimenty na siebie i w
mirko_anonim +27
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pokłóciłem się ze swoja różową i mam wrażenie że wszyscy są przeciwko mnie a rację mam ja. Mam samochód który kupiłem 2 lata temu a różową poznałem pół roku temu. Jest to pojazd dosyć specyficzny, sportowy klasyk, ale też mocny i trudny w prowadzeniu. Do tego też pali ok. 15 litrów. Bardziej traktuję go jako hobby na krótsze trasy. Kosztował mnie sporo pieniędzy bo ponad 100k ale do rzeczy.
Pokłóciłem się ze swoja różową i mam wrażenie że wszyscy są przeciwko mnie a rację mam ja. Mam samochód który kupiłem 2 lata temu a różową poznałem pół roku temu. Jest to pojazd dosyć specyficzny, sportowy klasyk, ale też mocny i trudny w prowadzeniu. Do tego też pali ok. 15 litrów. Bardziej traktuję go jako hobby na krótsze trasy. Kosztował mnie sporo pieniędzy bo ponad 100k ale do rzeczy.
Wiem, że wielu CRUDiarzy nie zgodzi się z tym, co teraz powiem, bo po prostu nie będziecie chcieli przyjąć tej prawdy objawionej do świadomości. Ale w głębi duszy będziecie wiedzieli, że mówię prawdę.
Mianowicie sytuacja na rynku IT wiadomo jaka jest, sytuacja jest beznadziejna. Minął zaledwie styczeń a już oficjalnych layoffów poszło 25k, przez cały poprzedni rok poszło 262k layoffów co oznacza 22k miesięcznie. Jak widzicie, trend mamy wzrostowy, 22k zwalnianych ludzi miesięcznie > 25k zwalnianych ludzi miesięcznie. A wiele osób mówiło, że będzie wprost przeciwnie i w 2024 roku nastąpi odbicie, nie wrócimy co prawda do roku 2020 jeśli chodzi o branżową utopię, ale do tego co było w latach 2018-2020 czyli względnie dobra kasa i łatwo o zmianę pracy. Mamy coraz więcej zwolnień, jeśli tempo się utrzyma to do końca roku poleci kolejne 300k programistów
Oczywiście layoff.fyi raportuje tylko i wyłącznie ludzi z IT (głównie programistów) i tylko z USA, ale warto zauważyć, że w całym rynku USA jest 4,4 mln programistów, a w ciągu 2 lat od 2022 do 2023 poleciało 440k co daje ładną sumkę 10%, jak dalej będą zwalniać 25k miesięcznie to do końca roku będzie 740k co da prawie 20%. Nieźle co?
Czy tego chcecie czy nie, powód jest jeden - AI. Oczywiście zaraz przyjdzie jeden z drugim dzban i powie, że obecnie AI jest tak chooyowe, że nawet nie potrafi wypluć kompilującego się kodu. Owszem, ale jak dobrze wiecie - AI rozwija się w wykładniczym tempie a w chinach powoli probują zrobić domowy komputer kwantowy (który na razie posiada śmieszną ilość 2 kubitów xD, ale zawsze coś, jakiś przełom. 20 lat temu aparaty miały 1,3 MPix zero stabilizacji obrazu i przybliżenia, a teraz mają po 100-200 MPix i zoomy 24-48x z idealną stabilzacją obrazu, więc to tylko kwestia kilku lat aż dostaniemy domowe PC kwantowe 100-200 kubitów).
AI gówno obecnie robi, przyspiesza pracę deva o 20% - prawda. Ale prawdą też jest, że obecnie każda, dosłownie każda firma gra na przeczekanie. Firmy mrożą rekrutacje, obcinają stanowiska, szukają dodatkowej kasy (a wypłata programisty to największy koszt każdej firmy, więc nic dziewnego że redukcja 10-20% załogi IT np 1000 programistów ze średnim wynagrodzeniem 150k dol/rok to oszczędność 150mln dol/rok). Każda firma stwierdza - obcinamy koszty, redukujemy etaty, czekamy 5 lat i zobaczymy co będzie z tym AI. Każda firma podchodzi optymistycznie i wierzy w to, że AI szybko wykurzy programistów. Każda. Od januszeksów do FAANGÓW.
--------
No i na koniec jak to się ma do sytuacji w Polsce? A no ma się tak, że 90% z was już nigdy nie zmieni pracy :) Większość z was jak wyleci to do branży IT nie wróci, więc nie dziwie się że 90% z was totalnie odpuściło zmianę pracy i zaczęło bardziej się przykładać do pracy, częściej udzielać na spotkaniach czy nawet chodzić do biura z własnej woli. Jedynie top 10% wymiataczy, którzy są dobrzy dlatego że mają ADHD/Autyzm/Asperger, nie mają znajomych, dziewczyn, dzieci, życia prywatnego tylko siedza wieczorami i w weekendy nad kodem poza standardowymi 8h pracy mogą sobie pozwolić na zmianę pracy z podwyżką lub utrzymaniem stawki. Reszta? machający_papaj.jpeg
Większość z was w momencie gdy chce teraz zmieniać pracę to musi szykować się na kilku-miesięczny domowy bootcamp z wkuwania teorii+algorytmów a następnie 6 miesięcy czekania na fajną ofertę przeżywają setki odrzuconych CV i spalonych rozmów rekrutacyjnych. Ci co pracują zdalnie muszą zgodzić się na hybrydę minimum 2 dni w tygodniu z biura. Ci co teraz zarabiają 200zl/h muszą się pogodzić, że teraz przy zmianie pracy mogą liczyć na max 150zl/h bo stawki tak poszły w dół. Pracy zmieniać się nie opłaca, bo stracicie zdalną lub dobrą stawkę. A gdy was wyrzucą z roboty to musicie się modlić byleby udało się znaleźć inną ofertę.
Dodatkowo korporacje u nas jeszcze właśnie celowo stosują metodę zwalniania osób co zarabiają powyżej 150zl/h żeby zatrudnić nowego inżyniera z tymi samymi skillami o 30-50zl/h mniej no i tych co są na zdalnej, by zatrudnić nowe osoby na hybrydzie. Jest taki dramat, że masa osób teraz panicznie nadpłaca kredyty i pozbywa się leasingów, bo za 5 lat nie wiadomo co będzie. Ludzie w IT mocno boją się automatyzacji i bezrobocia, bo są pierwsi w kolejce. Nie, nie dlatego, że IT najłatwiej zautomatyzować, tylko dlatego, że automatyzacja IT przyniesie firmom największe oszczędności na zredukowanych etatach = zyski.
Najgorsze jest to, ze korzystajac z AI sami sobie strzelamy w kolano, ale z drugiej strony malo kto z AI zrezygnuje, gdy w okol wszyscy z tego korzystaja. Programowanie poleci bardzo szybko niestety.
@nad__czlowiek: nie, nie wiemy tego, na czym opierasz to odważne stwierdzenie?
Eldorado się skończy i może wreszcie te wszystkie oskarki z normikami wylecą z branży i ponownie IT stanie się domeną rasowych nerdów, tak jak powinno być
Charted: The Exponential Growth in AI Computation - https://www.visualcapitalist.com/cp/charted-history-exponential-growth-in-ai-computation/
4 Charts That Show Why AI Progress Is Unlikely to Slow Down - https://time.com/6300942/ai-progress-charts/
Can we drive artificial intelligence’s exponential growth sustainably? - https://www.embedded.com/can-we-drive-artificial-intelligences-exponential-growth-sustainably/
Wykładniczy rozwój sztucznej inteligencji (AI): czy jesteśmy na to gotowi?
https://sovva.ai/wykladniczy-rozwoj-sztucznej-inteligencji-ai-czy-jestesmy-na-to-gotowi/
Rzeczywiście jest ciężej o dobrze płatną pracę ale nie przesadzajmy, że już armagedon i zostaną tylko programiści assemblera ( ͡º ͜ʖ͡º)
Teraz nawet głupi support to AI.
Póki co daleko do tego żeby AI zastąpiło deweloperów
@nad__czlowiek
Czy okres luty - kwiecien bedzie tak naprawde dla wszystkim prawdziwym odzwierciedleniem sytuacji? Maja byc niby nowe nabory, rekrutacje itp.
Bo teraz to co w styczniu sie dzieje to poklosie decyzji z listopada grudnia
ヽ( ͠°෴ °)ノ
W 2023 bylo o 50% mniej ofert pracy w IT w pl w porownaniu do 2022.
Nawet pokazali miesiace i widac wyraznie spadek od polowy roku
@Andrzejek69: ale dziwisz się? AI jeszcze długo nie będzie ogarniać soft-skilli i komunikacji między ludzkiej, emocji i całej otoczki z tym związanej.
Budowanie aplikacji z klocków już dawno wymyślono ale kompletnie się nie przyjęło bo jest za mało elastyczne.
Z AI jest tak samo, nie jest w stanie stworzyć aplikacji, zaproponować architektury, dostosować się do wymagań klienta. Nie wspominając już o
@potatolot: ale napisałem wyraźnie, że AI nie zastępuje nikogo. Nie zmienia to faktu, żę firmy mrożą rekrutacje na najbliższe 5 lat i pozytywnie optymistycznie oczekują, że za te 5 lat nie trzeba będzie nikogo rekreutować tylko kupić model AI jakiegoś LLMa i go spersonalizować, nakarmić danymi firmowymi żeby poznał domenę i gotowe.
Przez co wielu specjalistów straciło pracę i zajęło inne miejsca nasycając rynek IT.
Nie wiązałbym obecnej sytuacji z rozwojem IT - jeszcze.
@Volantie: a o co pytałem? o ile pamiętam, to o ten rzekomy nieliniowy wzrost AI