Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mireczki, przybywam z takim pytaniem, za parę miesięcy mam własne #wesele i coraz bardziej daje mi się we znaki stres.

Są we mnie dwa wilki, jeden jest turbo introwertykiem z epizodami #fobiaspoleczna nie cierpiącym być w centrum uwagi a drugi rodzinnym typem ceniącym sobie przebywanie wśród najbliższych.

I teraz pytanie jak to pogodzić żeby się nie posrać z tego stresu i jakoś przeżyć ten dzień? Są jakieś specyfiki na uspokojenie które można mieszać z alko? Ewentualnie jakieś naturalne środki które na 100% zadziałają?

#pytanie



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 20
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:
nigdy nie zrozumiem po co ogranizować wesele będąc introwertykiem
może i wydasz kupe pieniędzy ale przynajmniej najesz się ogromnego stresu. same zyski

żona naciskała, rodzice czy teściowie?
  • Odpowiedz
@mirko_anonim nie wiem czy coś ci to pomoże, jestem również głębokim introwertykiem, ale ja organizując swoją 18 pod naciskiem rodziny zgodziłem się i też miałem obawy że będę w centrum uwagi, na imprezie jedynym stresującym momentem było dla mnie pierwsze sto lat i szampan kiedy wszyscy na mnie patrzyli i tyle, potem każdy się rozsiadł, wódka się lała i mieli mnie w pompie także xD nie ma się czym stresować
  • Odpowiedz
@bukszpryt: nawet nie do rozwodu co do nieważnego małżeństwa (tak, cywilne małżeństwa też mogą być nieważne). to jest istotne, bo wtedy nici z ewentualnych alimentów albo nie ma majątku wspólnego podziału
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Moja rada jest taka: rób tak, żeby Tobie było dobrze. Wielu ludzi o tym zapomina. Często w przeszłości robiłem coś wbrew sobie, bo tak wypada. Trzęsło mnie, miałem wyrzuty sumienia, ale robiłem. Głupota pierwszej wody. Zawsze, nawet w najgorszej sytuacji, można trochę przeformułować wydarzenie. I tak rób.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:

też nie lubię występów przed ludźmi czy nie bardzo chciałem wesela.

Ale z perspektywy czasu wspominam zajebiście :)

No i w sumie w trakcie całej akcji masz 4 stresujące momenty, jeśli kościelny. Ale przy cywilnym w sumie podobnie:
1. wejście do kościoła
Potem siedzi do wszystkich tyłem i w sumie nic nie robisz
2. Przysięga to kilka minut i byle się nie pomylić, a jak się streszujesz itp, to i
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: To nie wesele jest tutaj problemem a ogólnie podejście do życia. Przytłacza się.
Jak nie zdasz sobie sprawy jak krótkie jest i jak #!$%@? podejście i czerpanie szczęścia z małych chwil są istotne to twoje całe życie to będzie strach aż nie umrzesz i w piachu będziesz już spokojny.
Po co żyjesz?
Ja bym zalecił jeden sposób - nie rozkminiać tylko każdą chwilę starać przeżyć się na luzie nie bojąc
  • Odpowiedz
nigdy nie zrozumiem po co ogranizować wesele będąc introwertykiem


@thorgoth: Ale fobia społeczna to nie introwertyzm. Introwertycy często są aktorami i osobami publicznymi. Introwertyk lubi spędzać czas sam i zużywa energię przy ludziach a ekstrawertyk odwrotnie - gdzie tak naprawdę nie ma ludzi którzy ściśle i zawsze są jednym z dwóch.
Natomiast introwertycy częściej mają fobie społeczne. Ale też wielu ekstrawertyków boi się wystąpień publicznych.
  • Odpowiedz
  • 0
@mirko_anonim dostaniesz taki wystrzał adrenaliny ze stres ci przejdzie. Warto powiedzieć to różowej - jak jest dla Ciebie to Ci pomoże. Jak wyśmieje to masz jeszcze czas odwołać:)
  • Odpowiedz
@mirko_anonim za późno, teraz jedyne co możesz zrobić to.. posrać się ze stresu. Ale potem będzie fajnie, zobaczysz :D uśmiechaj się, przytakuj i bądź sobą do niczego się nie zmuszaj.
  • Odpowiedz