Osobiście 5 lat temu pisałem, że dzisiaj będę miał kochającą dziewczynę oraz że będę kończył studia na politechnice. Studia na politechnice co prawda zacząłem - na kierunku mechanika i budowa maszyn, ale zrezygnowałem po 3 semestrach i aktualnie jestem na 5 semestrze finansów i rachunkowości na ekonomicznym, także tutaj niestety chybiłem z przewidywaniami. Nie pomyliłem się na szczęście co do tego drugiego i aktualnie mieszkam z kochającą narzeczoną, z którą jestem razem już ponad 4 lata. Z takich pobocznych rzeczy to moje hobby zmieniło się z kalisteniki na turystykę górską i rowerową oraz bouldering.
@Sekoju u mnie w sumie zmieniło się tyle że zmieniłem pracę i z lekko ponad minimalnej zarabiam przeciętnie dwie średnie krajowe, w dalszym ciągu singiel, jeszcze trochę a pewnie przełamę się żeby zacząć chodzić na divy ale na razie mnie to odpycha, chyba mam depresję, nie wychodzę prawie z domu, zmieniłem auto, z rozsypującej się mazdy 6 na BMW e61 I tak się powoli żyje na tej wsi
@Sekoju: fajnie, dzięki za update, dało mi to chwilę refleksji nad sobą. Nawet nie wiedziałem, że to zaplusowałem, u mnie ostatnie 5 lat wyglądało tak: poszedłem na studia, zrezygnowałem z nich, poszedłem na inne, stwierdziłem, że nie chcę robić gównokierunku, pamiętam, że dryfowałem wtedy w głębokim gównie i chodziłem do psychiatry, brałem leki na nerwicę, w tamtym okresie wyrobiła mi się też nerwica natręctw. W końcu zaparłem się, wróciłem na wcześniejsze
@Sekoju Gratki! Ja dobrych już kilka lat temu również zrezygnowałem z AiR na 3 sem. i poszedłem na produkcję xD Po dwóch latach zrezygnowałem i skończyłem inżyniera z fajnej dziedziny. Aktualnie 2 lata związku, fajna robota za 7k.
@karmelkowa: żadne na fajne studia się nie dostałam. Męczę się na kolejnych. Jedynie kupno samochodu się udało i to że nauczyłam się w nim samochdzielnie jeździć. Faceta wtedy nie szukałam i teraz również nie szukam więc bez zmian. Za 5 lat chciałabym być w pełni samowystarczalna więc znów facet nie będzie mi do niczego potrzebny. No chyba że się magicznie zakocham ale z tym to też trzeba ostrożnie. Z pracą
@Sekoju hmm, plusnąłem ale nic nie napisałem. Albo miałem i zapomniałem albo byłem kontent. Tak czy siak, jest lepiej niż 5 lat temu ???????? Póki jest zdrowie to będzie tylko lepiej (⌐͡■͜ʖ͡■)
https://wykop.pl/wpis/36772847/kazdego-plusujacego-zawolam-dokladnie-za-5-lat-nap
Osobiście 5 lat temu pisałem, że dzisiaj będę miał kochającą dziewczynę oraz że będę kończył studia na politechnice. Studia na politechnice co prawda zacząłem - na kierunku mechanika i budowa maszyn, ale zrezygnowałem po 3 semestrach i aktualnie jestem na 5 semestrze finansów i rachunkowości na ekonomicznym, także tutaj niestety chybiłem z przewidywaniami. Nie pomyliłem się na szczęście co do tego drugiego i aktualnie mieszkam z kochającą narzeczoną, z którą jestem razem już ponad 4 lata. Z takich pobocznych rzeczy to moje hobby zmieniło się z kalisteniki na turystykę górską i rowerową oraz bouldering.
@karmelkowa: kilku tam chciało magika, więc już pewnie z nami nie śmieszkują. A twoje plany?
Co się zmieniło przez te 5 lat?
Nabawiłem się depresji, pochowałem kilka bliskich mi osób, czuję się że jestem w życiu w dużo gorszym miejscu niż byłem 5 lat temu.
Co się nie zmieniło? Wciąż jestem sam jak palec bez perspektyw na zmianę, wciąż
Zobaczylibyśmy kto by dożył do którego sezonu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I tak się powoli żyje na tej wsi
Gratki! Ja dobrych już kilka lat temu również zrezygnowałem z AiR na 3 sem. i poszedłem na produkcję xD Po dwóch latach zrezygnowałem i skończyłem inżyniera z fajnej dziedziny. Aktualnie 2 lata związku, fajna robota za 7k.
Tak widzę. Dodało z automatu Twój nick z cytowania.
mam babę, dalej jeżdżę autobusem ale za więcej niż 2,5k, jeszcze się nie wyprowadziłem ale jestem na dobrej drodze, o tamtej osobie nic już nie wiem na szczęście, w kraju jednak coś drgnęło więc moje przewidywania nie spełniły się w 100%