Wpis z mikrobloga

Zgodnie z obietnicą po 5 latach wołam wszystkich plusujących ten wpis:
https://wykop.pl/wpis/36772847/kazdego-plusujacego-zawolam-dokladnie-za-5-lat-nap

Osobiście 5 lat temu pisałem, że dzisiaj będę miał kochającą dziewczynę oraz że będę kończył studia na politechnice. Studia na politechnice co prawda zacząłem - na kierunku mechanika i budowa maszyn, ale zrezygnowałem po 3 semestrach i aktualnie jestem na 5 semestrze finansów i rachunkowości na ekonomicznym, także tutaj niestety chybiłem z przewidywaniami. Nie pomyliłem się na szczęście co do tego drugiego i aktualnie mieszkam z kochającą narzeczoną, z którą jestem razem już ponad 4 lata. Z takich pobocznych rzeczy to moje hobby zmieniło się z kalisteniki na turystykę górską i rowerową oraz bouldering.
  • 129
  • Odpowiedz
@Sekoju Napisałem, ze ustatkuje się z różową i znajdę pracę w zawodzie. Różowej już z nami nie ma, a praca jest zajebista ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
Studia na politechnice co prawda zacząłem - na kierunku mechanika i budowa maszyn, ale zrezygnowałem po 3 semestrach i aktualnie jestem na 5 semestrze finansów i rachunkowości na ekonomicznym


@Sekoju: dobrze zrobiłeś, prawda jest taka że po większości kierunków politechnicznych warunki pracowo-płacowe to jest dno i metr mułu w stosunku do wysiłku poświęconego na naukę.
  • Odpowiedz
@Sekoju: Gratuluje, studia rób byle żeby papier zrobić. Bardziej się skup na tym co po nich będzie :)

A w zasadzie to nie widzę żebym zapulsował posta albo komentował :/
  • Odpowiedz
Nie ogarniam toku rozumowania jaki towarzyszył ci przy wyborze studiów. Z mechaniki i budowy na finanse? W 3 semestry tak bardzo zmieniły się twoje predyspozycje? Czy może po prostu któryś z tych kierunków wybrałeś na pałę xD
  • Odpowiedz
@Sekoju: Ja co prawda nie byłem 5 lat temu na wykopie ale co nieco mogę napisać.
Straciłem wszystkie swoje znajomości, wyprowadziłem się do mojej samotni przy lesie, mój stan psychiczny mocno się pogorszył, powróciłem do ćwiczeń fizycznych i dbania o swoje ciało i sylwetkę, zdrowie. Prognozy na moje dalsze życie są nienajlepsze i chyba jedne co mi się uda to umrzeć do moich lat trzydziestych, nie od nałogów nie z własnej czy cudzej ręki ale przez zdrowie psychiczne.
Z tych pozytywnych jednak, to mam lepszy kontakt z moim bratem, wujkami i ciociami i kuzynostwem z którym miałem nienajlepszy kontakt i choć dalej kontakt jest szczątkowy to jednak jest, ale dla równowagi pogorszyła się komunikacja z moją mamą.
Przez ostatnie 5 lat, 3 razy podejmowałem się studiowania i żadnych kierunków nie ukończyłem. Byłem w wojsku, próbowałem dostać się do policji, obiecałem sobie kiedyś że spróbuję do straży pożarnej ale w chyba tego nie zrobię.
Byłem przez chwilę w Niemczech, mogłem liznąć odrobinę innego świata, zobaczyłem bałtyk, pochodziłem z bratem trochę po górach, byłem np na śnieżce czy w bieszczadach.
Zdałem prawo jazdy, miałem swoje auto amerykańskie w automacie :3 choć paliło jak
  • Odpowiedz
@Sekoju:
Dziękuję serdecznie za wywołanie - zrobiłeś mi dzień.

Dziecko mam od pół roku, aczkolwiek spodziewałem się go nieco wcześniej - problemy zdrowotne wjechały, ale wszystko dobrze się skończyło. Dzielę życie z tym samym różowym.

Co do
avocado20 - @Sekoju: 
Dziękuję serdecznie za wywołanie - zrobiłeś mi dzień. 

Dziecko...

źródło: IMG_20231119_174026

Pobierz
  • Odpowiedz