Wpis z mikrobloga

Racja jest po twojej stronie, ale tłumaczenie każdemu, że to ty masz rację, też jest męczące. Do kogo ma się dostosować polityk, który chce, by go zrozumieli odbiorcy?


@cutecatboy: mega ciekawa rozkmina. Ogólnie to jest problem o wiele większy (a raczej go brak) ponieważ taki biznes nie patrzy "jak coś się nazywa" tylko na to "jak klient to nazywa". Bo przecież nie chodzi o to aby kogoś edukować tylko o to
@lubie_milfy: co wy macie z tymi fikołkami? Już naprawdę doszło do tego, że nie można na wykopie podrzucić żadnego tematu do dyskusji, bo dla fanatyków wszystko jest propagandą/manipulacją/fikołkiem, zwał jak zwał. Gdzie ja napisałem, że on się nie pomylił? Wręcz za bardziej prawdopodobne uważam, że po prostu błędnie użył tego cytatu i nie ma tu żadnych "szachów 4D" – ot pomyłka jaką zrobiłoby pewnie 80% społeczeństwa, które Sienkiewicza czytały tylko w
@MrBeast w mowie potocznej występuje masa źle stosowanych powiedzeń. Natomiast są rozumiane w jakiś konkretny sposób przez większość ludzi. A że język to tylko narzędzie i większość ludzi nie będzie się zastanawiała nad finezyjnym wykorzystaniem młotka. To nie pozostaje nic innego jak pogodzić się, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki to przestroga przed popełnieniem drugi raz tego samego błędu (σ ͜ʖσ)
Do kogo ma się dostosować polityk, który chce, by go zrozumieli odbiorcy?


@cutecatboy: błędnie zakładasz, że użył tego sformułowania "bo chce by go zrozumieli odbiorcy". Gdyby tak być miało, to był najzwyczajniej w świecie używał prostszych środków.
@MrBeast: top źle używanych powiedzonek:


- kończ waść, wstydu oszczędź

- wyjątek potwierdza regułę

- nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki

- między bogiem a prawdą

- polacy nie gęsi i swój język mają


Co do reszty domyślam się, że chodzi o błędne rozumowanie zwrotu, a nie jego zapis, ale co jest nie tak w "wyjątek potwierdza regułę"?

@wiatr_w_polu:
kończ waść, wstydu oszczędź


@Ziutek_Grabaz: @MrBeast:

Frazeologizm ten nie oznacza „przestań się kompromitować”, lecz „oszczędź mi dalszych upokorzeń i pozwól wyjść z honorem z ośmieszającej mnie sytuacji”. Jest to przyznanie się do przegranej i gotowość poniesienia konsekwencji oraz prośba o pewnego rodzaju łaskę ze strony zwycięzcy.

No, ale większość ludzików używa go jak właśnie „przestań się kompromitować” - stąd takie użycie (błędne, rzecz prosta) przez tego typa.

Tutaj.

Zresztą