Wpis z mikrobloga

@Mirkoncjusz: to trochę inne czasy były, inne gry, inni gracze. Z tego powodu nie krytykuję pierwszego wiedźmina, ale dzisiaj coś takiego zalatywałoby januszowo-obleśnym humorem. Zaliczanie panienek? Spoko. Zaliczanie ich by zdobywać karty niczym Pokemony? No tak średnio. Nie ten poziom humoru, który dzisiaj się sprzedaje.
  • Odpowiedz
spermiarstwo bee, no chyba, że jakaś różowa skrytykuje, wtedy spermiarstwo cacy xD


@drobne_na_taryfe: Spermiarstwo to by było gdyby żebrali o te karty albo łazili za kobietami na nich umieszczonymi, ale w tej formie to takie samo spermiarstwo jak kalendarze z gołymi paniami czy pornhub - zwyczajna pornografia, produkt za który się płaci, usługa nie różniąca się niczym od obejrzenia odcinka serialu na HBO gdzie akurat jakiś reżyser wywalił cyce aktorki na
  • Odpowiedz
@Mirkoncjusz: @zbigniew_wodecki @blackrei089 spermiarstwo to najgorsza zaraza. Chcesz sobie ponapie#dalać potwory, poczuć trochę słowiańskiego klimatu ale nie k#rwa "mmmm cycuszki tzipa, co ty pedał jesteś że cycuszków nie lubisz, patrz synek ten to chyba pedał jest, ohoho ale karta tlusta zaraz zwale konia dziesiaty raz dzisiaj"

odpalcie se jakiegoś pornosa zamiast trzepać do pixelowych cycków, o wyjściu do ludzi nawet nie piszę skoro czekacie na grę żeby zwalić konia
  • Odpowiedz
no to było #!$%@?, czego ty bronisz


@Lohengrin: No nie wiem, dla mnie to sprawa obojętna, nie zwracałem uwagi na te karty, ale to śmieszne, że julka się oburza o karty z narysowanymi kobietami, a jednocześnie jej redakcja i feministki naciskają na szacunek dla zawodu prostytutki- o przepraszam seksworkerki.
  • Odpowiedz