Wpis z mikrobloga

Jeden z największych plusów złej demografii w #polska

kończą się postfeudalne układy w pracy między pracodawca vs pracownik
hasło ,,za bramą czeka 10 chętnych na twoje miejsce" odchodzi nieodwołalnie do przeszłości

https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103090,30357330,demograficzna-szklana-kula-nie-zostawia-watpliwosci-bedzie.html

#polska #neuropa #4konserwy #ukraina #uchodzcyzukrainy #imigranci #emigracja #gospodarka #ekonomia #pracbaza #januszebiznesu #demografia #korposwiat #pytanie #ankieta #zarobki #niemcy
Lukardio - Jeden z największych plusów złej demografii w #polska

kończą się postfeud...

źródło: Bez tytułu

Pobierz

Skoro ma ubywać 100k pracowników rocznie to czy pracodawcy powinni ściągać ludzi z innych państw?

  • tak 9.5% (49)
  • jeszcze jak (gospodarka najważniejsza) 10.6% (55)
  • tak ale jakiś krajów typu Wietnam Filipiny itp 12.0% (62)
  • raczej nie (mamy tyle uśpionej siły roboczej) 8.7% (45)
  • nie (bo będzie mniej mieszkań i niskie zarobki) 12.4% (64)
  • Nie niech janusze zapędzą swoje rodziny do roboty 9.5% (49)
  • Nie sami janusze wypedzili miliony Pokaków 12.5% (65)
  • Niech automatyzują miejsca pracy 18.9% (98)
  • Nie wiem / nie mam zdania 6.0% (31)

Oddanych głosów: 518

  • 19
  • Odpowiedz
@Lukardio: co ty. janusze naściągają śmietnik tego świata. u mnie w małej mieścinie 10k mieszkańców najpierw ściągali ukraińców, pózniej filipińczyków, później jakieś indie i bangladesz a teraz ściągają z ameryki południowej. wolą #!$%@?ć skład etniczny i zagrozić bezpieczeństwu lokalnej społeczności niż zapłacić 5 zł więcej za godzine polakowi. prywatyzacja zysków i uspołecznianie kosztów
  • Odpowiedz
i zagrozić bezpieczeństwu lokalnej społeczności niż zapłacić 5 zł więcej za godzine polakowi


@drywall33: Ale tych Polaków tu fizycznie NIE MA.

Jak masz w małej miejscowości biznesów na 250 pracowników, a na rynku jest 200 pracowników, to 5zł nie pomoże.
  • Odpowiedz
  • 6
@drywall33: @neurotiCat no niestety, wiem jak to wygląda na prowincji wolą, jest dostpępna siła robocza w terenie ale fabryka smrodu jakiś części metalowych woli ściągać Azjatów, Afrykańczyków niż dać komuś więcej niż 3800z brutto czyli 100zł więcej brutto niż minimalna na trzy zmiany, bo ktoś z okolicy, pójdzie do tego zakładu na miesiąc max dwa i odejdzie, bo za taką kasę w takich warunków nie opłaca się zdrowia i tracić.
A
  • Odpowiedz
@drywall33
Przecież właśnie cały fragment artykułu był o tym, że tych pracowników w Polsce zwyczajnie nie ma. Więc to nie kwestia złych Januszy co nie chcą płacić rodakom tylko tego, że Polacy się nie rozmnażają. Nawet jeśli u Ciebie jest taka sytuacja, że faktycznie ktoś mimo dostępnych Polaków ściąga sobie ludzi z innych krajów to w ogólnym rozrachunku sytuacja jest taka, że przedsiębiorcy nie mają wyboru i muszą brać imigrantów. I nie
  • Odpowiedz
@Lukardio nie rozumiem tego konceptu „gospodarka i firmy nie dają rady bez imigracji” przecież ta gospodarka jest dla POLSKI i POLAKÓW. Tak samo firmy w polsce istnieją po to by tworzyć miejsca pracy dla polaków. Nie ma sensu tworzyć firm dla samego sobie ich istnienia, one muszą spełniać jakiś cel w społeczeństwie. To nie polacy istnieją dla gospodarki tylko gospodarka dla polaków.
  • Odpowiedz
@SoplicaTadeusz skoro nie są w stanie zatrudnić polaków to znaczy że w ogólnym rozrachunku są zbyteczne i wręcz szkodliwe. Kapitalizm ma na celu poprawić standard życia danej społeczności ale jeśli dochodzi do sytuacji że firma nie jest w stanie przetrwać na podstawie lokalnie dostępnej siły roboczej i musi ją importować to znaczy że coś jest nie halo. Nie przynosi to żadnych korzyści społeczności jako ogółowi, rodzi stagnacje płac, wpływa na ogólne bezpieczeństwo
  • Odpowiedz
  • 7
@SoplicaTadeusz: chodzi o to że Janusze są współodpowiedzialni za ten stan rzeczy już znacznie wcześniej
złe praktyki i zbyt niskie zarobki wypchnęły wiele tysięcy rodaków zagranice, złe traktowanie, bezpłatne nadgodziny, umowy śmieciowe, brak urlopów. Od paru lat jest ,,bieda" bo jest mniej takich golenia a oni nie chcą się zmienić za bardzo
może dadzą z laska minimalną krajową ale to wszystko i wolą kombinować jak nie z Ukraincami to jakimiś Hindusami
  • Odpowiedz
Ale tych Polaków tu fizycznie NIE MA.


@graf_zero: 40% kobiet w wieku produkcyjnym jest nieaktywnych zawodowo, i mężczyzn też z 20%, więc pracownikow jest co nie miara.

Nie ma natomiast frajerów poswiecajacych zdrowie za minimalna krajowa.

Ludzi zdolnych do podjęcia pracy mamy z 4-5 milionów - tylko trzeba im zapłacić na tyle dużo by im się to opłacało, by było ich stać na wynajem lub ratę kredytu i na jedzenie zdrowsze
  • Odpowiedz
Ale tych Polaków tu fizycznie NIE MA.


Jak masz w małej miejscowości biznesów na 250 pracowników, a na rynku jest 200 pracowników, to 5zł nie pomoże.


@graf_zero: Cóż, nie każdy biznes musi przetrwać. Polski model wzrostu oparty na taniej pracy na skutek zaniżania kursu złotówki powinien zostać zakończony. Wspieranie migracji tanich pracowników powoduje, że gospodarka nie ma stymulacji by dokonać potrzebnych zmian.

Gdy rozumiem ściąganie pracowników jak np. rodzina moich sąsiadów
  • Odpowiedz
@Herubin: przecież my już jesteśmy na progu pułapki średniego dochodu i ja nie widzę żebyśmy mieli zdolności przeskoczenia tego problemu, naszym głównym faktorem są w dalszym ciągu niskie koszty pracy.
Nadal nie mamy naszej rodzimej technologii, czy naszych koncernów,
gdyby np dzisiaj ukraina czy balkany weszły do UE, to my tracimy całą naszą przewagę biznesową.
Ja ten cały CPK widzę jako desperacka próba zmiany tej sytuacji, ale w tym przypadku to
  • Odpowiedz
kończą się postfeudalne układy w pracy między pracodawca vs pracownik

hasło ,,za bramą czeka 10 chętnych na twoje miejsce"


@Lukardio: Bo teraz czekają za płotem, czy tam murem.
  • Odpowiedz
@analboss: Nie ma czegoś takiego jak pułapka średniego dochodu. To jest ekonomiczny mit. Do tego Polska ma akurat świetną strukturę gospodarki bardzo zdywersyfikowaną i zawierającą także nowoczesne technologie. Kryzy w trakcie rozwoju załamujące gospodarkę pojawiały się najczęściej z powodu zbytniego uzależnienie wzrostu od 1 źródła. (co grozi teraz np. Czechom przez ich zbytnie związanie z niemiecką motoryzacją)

Nadal nie mamy naszej rodzimej technologii, czy naszych koncernów,


W żaden sposób nie są
  • Odpowiedz
@Lukardio: Jak ktoś myśli, że przyniesie to złoty czas dla pracowników to się grubo myli. Równolegle ujawni się kryzys w automotive, bo koszty produkcji zaczynają być za wysokie w stosunku do oczekiwanych zysków, a niektórzy byli zbyt optymistyczni w kwestii przechodzenia w branżę EV i teraz zaczyna się gonienie swojego ogona. Oczywiście to nie są wszyscy pracodawcy, ale tam gdzie są zakłady automotive często duża część strefy przemysłowej to oni i
  • Odpowiedz