Wpis z mikrobloga

Mirki 5 wrzenia wróciłem do pracy po 1,5 miesięcznym L4 i praktycznie na wstępie dowiedziałem się, że dostałem degradację. Zostałem wezwany do prezesa, dyrektora, kierownika i kadrowej otrzymałem tam informacje, że zbyt długo byłem na zwolnieniu i inny pracownik jest na moim stanowisku a ja idę na produkcję i mam podpisać wypowiedzenie zmieniające oczywiście powiedziałem im, se mają się "walić", nie zgodziłem się na te warunki i teraz jestem na wypowiedzeniu, wziąłem jeszcze trzy tygodnie zwolnienia na zerwaną torebkę stawu. Po około dwóch tygodniach dzwonił dyrektor, że on chce mnie do siebie zaprosić i zaproponować mi coś lepszego, powiedziałem, że dziękuję i czekam do końca wypowiedzenia, bo odprawę chcę odebrać. Natomiast wczoraj dzwonił sam prezes, mówić że mam wracać na stoję stare stanowisko i dostanę jeszcze jakieś szkolenia i dodatkowe benefity jeśli wrócę, też go opałem i wspomniałem, że mam już lepszą pracę. Gość trochę się spieszył i powiedział, że chcę ze mną pogadać. Ciekawe o co mu chodzi XD

#januszebiznesu #pracbaza #praca #kolchoz ##!$%@? #januszex
  • 25
@Mtsen Nie wiem jak w tym przypadku ale ogólnie jeśli L4 są nagminne, przedłużające się to jest przesłanka do zwolnienia z powodu dezorganizacji pracy itd. itp. Zanim się odpalisz poczytaj trochę o tym. I poza Januszexami weź pod uwagę drugą stronę, jak prowadzisz małą działalność i Janusz pracownictwa co chwile ma L4 kiedy wypada dłuższe wolne itd.
@WarwaraBasia przecież op nic takiego nie napisał. Z jego opowieści wynika, że chcieli go ukarać za l4, co pewnie udaje się przy 90% pracowników. Jednak on się postawił i firma ma kolejne kroki procedury naprawczej na takich jak on. W skrócie Janusz i tak zawsze wychodzi na swoje. Nie ma za co
@Chicoxxx66 w moim byłym januszexie są tak dumni że pomimo tego że firma staje na cały dzień to na osoby zastępując mnie złego słowa nie powiedzą. Szkoda mi tylko ludzi którzy jeszcze tam zostali i muszą sami rozwiązywać problemy bo nie mają żadnego już wsparcia.
@WarwaraBasia z baitem sobie możesz zgadywać, ale czego jeszcze nie zrozumiałem z Twojej wypowiedzi?xDDDDD Oceniasz sytuację, która ma miejsce każdego dnia wielokrotnie w skali kraju, jako bait. Ok, rozumiem biorąc pod uwagę spierolenie wykopków to całkiem możliwe, ale jeśli inny user w tym przypadku ja, tego nie zakłada to uważasz, że nie rozumiem co napisałaś? Ty nawet jeśli zgodzimy się, że to bait narzucasz też ton wypowiedzi autorowi, bo kompletnie nie wynika