Porównuję siekiery z Biedronki i przedwojenną
Tym razem postanowiłem przetestować siekierę zakupioną w Biedronce. W dzisiejszym odcinku przedstawię wam moje pierwsze wrażenia na temat tego narzędzia i dokładnie je zbadać. Nie zabraknie również porównania z siekierami, które wykuwam własnoręcznie.

- #
- #
- #
- #
- #
- 120
Komentarze (120)
najlepsze
To ile gówna tego typu możesz kupić za swoją pracę, to żaden wyznacznik postępu.
Bo pewno o tym pan z jutuba nie wspomniał, że tych trzonków to tam pewno było z 50, a jak trzonek pęka w czasie uderzenia i głowica leci w odwrotną stronę, niż była przyłożona siła, czyli najczęściej w łeb takiego rębacza.
No ale wiadomo, "kiedyś stal to była lepsza" xD Teraz
Ojciec wymienił trzonek a ja glowicę.
http://wamamediagroup.pl/
Zawsze pod takimi filmami milion specjalistów xdd
@Romekzaklinaczbykow: dlaczego piszesz za dziadka w jego osobie?
Ale to masochizm używać biedronkowej.
By tylko utwierdził w swojej wierzę o potędze tych wszystkich napinaczy co tu pisali ze oni używają i jest super xd