Wpis z mikrobloga

Cześć,

Jestem ,,spedytorem" w firmie zajmującą się przepisywaniem zleceń z timo na transa (tak wiem, przewoźnicy takich najbardziej nie lubią). Trochę już w tym pracuję i chciałbym przejść na własność działalność z tym związaną. Od wielu dni próbuje rozmawiać z różnymi ludźmi z branży, a także przeczesuje Internet, ale nikt nie jest wstanie mi odpowiedzieć na moje pytania.

Mianowicie do standardowej spedycji potrzebna jest licencja na pośrednictwo w przewozie drogowym (niestety koszt zabezpieczenia wynosi 50k euro, na ten moment niemożliwe dla mojej kieszeni). Pytaniem moim jest czy da się to jakoś obejść? Moja praca opiera się na dwóch czynnikach:
1. Kupowanie zleceń na timo jako przewoźnik
2. Sprzedawanie zleceń z timo na transie

1.
Teoretycznie na otrzymanie zlecenia potrzebuje zaledwie OCP + czasem niektóre firmy wymagają licencji
2.
Tutaj jest dla mnie najważniejsze pytanie, kto może sprzedawać zlecenia na transie? Czy do sprzedaży zleceń na transie jedynym wymaganiem jest założenie działalności gospodarczej? Czy trzeba spełnić jakieś dodatkowe wymagania

Jak widać nie jest to do końca standardowa spedycja, więc jak to sklasyfikować (zarówno PKD jak i wymagania prawne)? Chciałbym podkreślić, że chce robić wszystko zgodnie z prawem i nie narażać się na ewentualne kary za złamanie prawa.

PS. Tak pamiętam o certyfikacie kompetencji zawodowych

#spedycja #transport #timocom #bekaztransa #prawo
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Andorix: nie lubię podcinać ludziom skrzydeł, ale porywasz się z motyką na słońce. Do takiej działalności trzeba mieć bardzo duże zaplecze finansowe, mądrzejsi od Ciebie pracują w branży długie lata a własnej spedycji nie zakładają.
  • Odpowiedz
  • 0
@Andorix przy braku 50k euro, to wyłożysz się na vacie bardzo szybko


@xspeditor: Dzięki, że to poruszyłeś, dokładnie poczytam o tym, ponieważ zagadnienia z vat-em są mi jeszcze obce. Ale tak czy inaczej, marża wcale nie będzie jakaś wysoka na początku (okolice 3k euro). Z tego co na szybko wyczytałem, to vat od tej kwoty będzie w miarę akceptowalny.
  • Odpowiedz
  • 0
@JohnShelby: Dzięki za komentarz.

Tak się składa że to nie jest typowa spedycja (firma przewozowa), więc koszty jakie będę generował wcale nie będą duże.
Suma kosztów miesięcznych jakie wyliczyłem to granice 2,5-3k PLN. (koszty to giełdy transportowe, ubezpieczenie, koszt księgowej, program do pisania zleceń, wysyłka listów). Zobowiązania wobec kontrahentów powinny +/- równoważyć się z czasem płatności przez moich klientów. Teoretycznie względem przewoźników powinienem mieć przygotowane pieniądze na 1 miesiąc ich
  • Odpowiedz
Zobowiązania wobec kontrahentów powinny +/- równoważyć się z czasem płatności przez moich klientów. Teoretycznie względem przewoźników powinienem mieć przygotowane pieniądze na 1 miesiąc ich zobowiązań (później zaczynają spływać pieniądze od moich klientów)


@Andorix: bardzo optymistyczne podejście.
Coraz więcej, coraz bardziej uznanych marek, które w Twojej nomenklaturze łapałby się pod kontrahenta, wydłużają terminy płatności do 60 dni, albo stosują kwiatki typu, 30 dni po ostatnim dniu miesiąca, w którym była wystawiona
  • Odpowiedz
@Andorix: Fellow przepisywacz here. Tak zaczynałem, teraz już na giełdy wchodzę tylko sprzedawać a nie brać ładunków, sam zlecenia dostaje z maila od klientów. Za 3k€ marży miesięcznie nie opłaci ci się coś takiego. 3k€/spedytor to taki próg opłacalności marży u większych spedycji dla pojedyńczego spedytora żeby go warto było trzymać, gdzie koszty giełd / księgowości / ubezpiezpieczenia rozkładają się na znacznie większą liczbę spedytorów. 3k€ to słaby wynik. Radzę
  • Odpowiedz
Dzięki, że to poruszyłeś, dokładnie poczytam o tym, ponieważ zagadnienia z vat-em są mi jeszcze obce. Ale tak czy inaczej, marża wcale nie będzie jakaś wysoka na początku (okolice 3k euro). Z tego co na szybko wyczytałem, to vat od tej kwoty będzie w miarę akceptowalny.


@Andorix: widać, że nie wiesz o czym mówisz, z vatem chodzi o to, że dostajesz od klienta kwotę netto, a polskiemu przewoźnikowi musisz zapłacić
  • Odpowiedz
@Andorix: chłopie, wystarczy że kilka-kilkanaście firm nie zapłaci Ci w terminie, ty nie zapłacisz dalszym, zablokują ci z automatu Timo i Transa i leżysz i kwiczysz. Znam to z autopsji, wiele osób się na tym wyłożyło.
  • Odpowiedz