Cześć, równoległe zagłębiam się w fundamenty związane z sieciami i programowaniem, jednak chce pójść na 100% w jedno z tych zagadnień.
Wydaje mi się, że bycie network engineerem, a później być może devopsem wiążę się z większym stresem i rozwiązywaniem błędów/problemów "na wczoraj". Widziałem, często ogłoszenia, gdzie trzeba robić 24/7 i być pod telefonem, gdyby coś się wydarzyło.
Znowu bycie osoba tworzącą oprogramowanie daje większość elastyczność co do pracy zdalnej i bardziej ustabilizowane codzienne funkcjonowanie. (Docelowo, android development, kotlin).
Mógłby się ktoś wypowiedzieć, jak na co dzień mu się pracuje w sieciach/programowaniu?
@Citizen_of_the_world: z doświadczenia wiem, że programiści również uczestniczą w utrzymaniu i również muszą być pod telefonem, bo krytyczne błędy na produkcji zdarzają się. czasem muszą również uczestniczyć w podgrywkach na produkcję, co czasami zdarza się np o godzinie 23:00 i trwa do 3:00.
@Citizen_of_the_world: wszystko zależy od pracy i co najważniejsze: od tego co masz w głowie i jak się przejmujesz życiem. Znam devopsów, co robią po 3 etaty i mają #!$%@? na wszystko jak i devów, co się stresują każdą pierdołą
z doświadczenia wiem, że programiści również uczestniczą w utrzymaniu i również muszą być pod telefonem, bo krytyczne błędy na produkcji zdarzają się.
@ly000: rzeczywiście, kiedy pracowałem jako web to mieliśmy w pracy dyżury do 22. Ale w mobilnych jest trochę inna sytuacja, jak produkt trafia do sklepu to już się stało, jedyne co można zrobić to wypuścić nową wersję, a to trwa. Wiadomo, trzeba sprawdzić gdzie błąd, albo jaka odpowiedź
@Citizen_of_the_world: Na Twoim miejscu zadałbym inne pytanie. Największa różnica w pracy devów i devopsów to kategoria problemów jakie rozwiązują dla klienta. Tak więc jakie problemy chcesz rozwiązywać? Te związane z biznesem czy infrastrukturą?
Niestety ale wg. mnie nie da się porównać tych dwóch ról pod kątem "stresogenności". To jak stresująca jest praca zależy wielu czynników - projektu, domeny, klienta, managera, zespołu. Mam od groma przykrych historii dotyczących pracy jako SWE.
@Citizen_of_the_world: Czyli nie masz za bardzo pojecia o IT ani wiedzy? Zawsze mozesz byc pod telefonem chyba, ze bedziesz pracowal na 2-3 zmiany, tylko jako programista dobrze zebys znal sieci skoro aplikacje to wlasnie ruch sieciowy a jako osoba od sieci wcale nie musisz isc w strone devops. O co wlasciwie pytasz bo tak patrzac na twoj post to sa przynajmniej 3 rozne stanowiska.
@Citizen_of_the_world: nie, świat nie działa tak binarnie. W zależności od firmy, projektu, zespołu (lub jego braku) i okoliczności, gaszenie ognia może być wszędzie, takie stereotypowe podejście nic moim zdaniem nie upraszcza a tylko wprowadza błędne postrzeganie tych dziedzin.
Wydaje mi się, że bycie network engineerem, a później być może devopsem wiążę się z większym stresem i rozwiązywaniem błędów/problemów "na wczoraj". Widziałem, często ogłoszenia, gdzie trzeba robić 24/7 i być pod telefonem, gdyby coś się wydarzyło.
Znowu bycie osoba tworzącą oprogramowanie daje większość elastyczność co do pracy zdalnej i bardziej ustabilizowane codzienne funkcjonowanie. (Docelowo, android development, kotlin).
Mógłby się ktoś wypowiedzieć, jak na co dzień mu się pracuje w sieciach/programowaniu?
#it #programowanie #siecikomputerowe #androiddev #programista15k
@ly000: rzeczywiście, kiedy pracowałem jako web to mieliśmy w pracy dyżury do 22. Ale w mobilnych jest trochę inna sytuacja, jak produkt trafia do sklepu to już się stało, jedyne co można zrobić to wypuścić nową wersję, a to trwa. Wiadomo, trzeba sprawdzić gdzie błąd, albo jaka odpowiedź
Niestety ale wg. mnie nie da się porównać tych dwóch ról pod kątem "stresogenności". To jak stresująca jest praca zależy wielu czynników - projektu, domeny, klienta, managera, zespołu. Mam od groma przykrych historii dotyczących pracy jako SWE.