Wpis z mikrobloga

Zdradzę tajemnicę, dlaczego elektryki się tak dobrze sprzedają w Europie, mimo tych wszystkich "problemów".
Nie, nie ma tu miejsca na teorie spiskowe xD
Ludzie mają wywalone, że jadąc na wakacje na drugi koniec kraju będą musieli stanąć w najgorszym wypadku na pół godziny. Dlaczego? Bo wcześniej też to robili, tylko na dłużej. Nikt nie staje na 5 minut po wiaderko podłej kawy i hotdoga do łapy, tylko idą normalnie zjeść. Dlatego nie widzą wyimaginowanych problemów, że trzeba zrobić chwilę przerwy w czasie wakacyjnego wyjazdu. Zwłaszcza że to wyjazd, więc trzeba odpocząć a nie zasuwać jak najszybciej, żeby parawanem zająć jak najwięcej plaży xD
I żaden Francuz czy Norweg nie jedzie na wakacje do Turcji samochodem.
Polecam taki styl życia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

To tak, jak następnym razem znów będzie info o jakichś rekordach sprzedaży, nie robić fikołków i nie snuć teorii jak to ludziom trzymają pistolety przy głównie w salonach, aby dobrze wybrali

A na obrazku jedna z najpopularniejszych tras wakacyjnych w największym kraju UE w wykonaniu używanego auta segmentu C (z bardzo wolnym "szybkim" ładowaniem

#motoryzacja #samochody #samochodyelektryczne #europa
PiotrFr - Zdradzę tajemnicę, dlaczego elektryki się tak dobrze sprzedają w Europie, m...

źródło: IMG_20230807_171410

Pobierz
  • 219
  • Odpowiedz
@Alakecz: auto wychodzi taniej i dodatkowo nie masz ryzyka np. Odwolanego lotu. Zwiedzasz rozne fajne miejsca po drodze. Nie masz cisnienia na nic. Po prostu wsiadasz i jedziesz. Auto daje wolnosc podrozowania. Jeszcze lepszy musi byc kamper, ale poki co takiego nie mam wiec jezdze od hotelu do hotelu.
  • Odpowiedz
  • 0
@Kouros:

w normalnym samochodzie trzeba liczyć co 10k km wymiany oleju i filtrów, w elektrykach trzeba coś robić regularnie?

Inne płyny (chłodzący, hamulcowy itp)
Chyba że Tesla to tam przez 80tys km nie ma w ogóle przeglądów.
Najgorzej z tego co wiem to Kia, próbują sobie odbić brak roboty absurdalnymi cenami za prosty przegląd
  • Odpowiedz
  • 0
@panmimoskok:

Sam sobie przeczysz, bo dużo taniej przejedziesz 1500km na paliwie.

Starym gratem na LPG czy czym? Wliczasz jakąś amortyzację? Bo to jednak +5 tys km

Chyba dawno cen biletów lotniczych nie widziałeś

Sprawdzałem przed chwilą, bezpośredni ode mnie do Stambułu w drugiej połowie sierpnia 69€ za osobę, więc ceny spoko jak na kupno w sierpniu
  • Odpowiedz
@PiotrFr: w środę wyjeżdżam, będę mieć około 4h jazdy. We wtorek sobie podjadę na stację, niecałe 5 minut i zatankowany do pełna. Na jednym baku pojadę na wyjazd i z powrotem, nie będę musiał stawać po drodze, bo nie widzę sensu. No chyba że jakieś zmęczenie wyjdzie.
  • Odpowiedz
tylko idą normalnie zjeść


@PiotrFr: w maku burgera xD
Na pół godziny to chyba jak przed tobą przyjedzie autobus z pielgrzymką i się wysypią do jedynego stoiska, każdy z jakimś tęgim zamówieniem na 10 rzeczy xD
  • Odpowiedz
@PiotrFr: a z jaką prędkością jechales? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Bo jadąc 150-160 to te pauzy na jedzenie by musialy byc co 2 godziny, nie mówiąc juz o warunkach zimowych
  • Odpowiedz
@ZaQ_1: szybka kalkulacja: dojazd na lotnisko 1-2h, nie da sie byc za bardzo na ostatnią chwilę i trzeba wziąć pod uwagę opoznienia w drodze czyli conajmniej 1,5h musisz być przed odlotem, dodaj 2-3h lotu. Godzina wylotu mocno loteryjna: jak chcesz być wcześnie na miejscu i znajdziesz lot z rana to musisz wyjść z domu o chorej porze i pierwszy dzień na miejscu masz do kitu bo niewyspanie. Jak trafisz lot
  • Odpowiedz
@PiotrFr:

Starym gratem na LPG czy czym? Wliczasz jakąś amortyzację? Bo to jednak +5 tys km


Nawet jak starym, to co? To już jestem gorszy i nie mogę jechać? Tylko bogaci mogą podróżować? Zaraz mi karzesz KRUS doliczyć. Jakie +5 tys km?
Diesel średnie
  • Odpowiedz
@PiotrFr: a tak szczerze czy jechałbyś na wakacje osobówką? Elektryk jako auto daily do miasta świetna sprawa, ale szczerze na wakacje nie chciałoby mi się jechać samochodem, czy nie lepiej samolotem, pociągiem, nawet autokarem i na miejscu coś wypożyczyć jak potrzebujesz?

Chociaż z drugiej strony jadąc samochodem możesz sobie zrobić trasę wakacyjną, zwiedzić trochę więcej świata, ale w tym przypadku jest jak piszesz, nie jedzie się całą trasę na raz,
  • Odpowiedz
@Alakecz: auto wychodzi taniej i dodatkowo nie masz ryzyka np. Odwolanego lotu. Zwiedzasz rozne fajne miejsca po drodze. Nie masz cisnienia na nic. Po prostu wsiadasz i jedziesz. Auto daje wolnosc podrozowania. Jeszcze lepszy musi byc kamper, ale poki co takiego nie mam wiec jezdze od hotelu do hotelu.


@PanieAreczku: oczywiście, że tak. Tylko op takiej wolności nigdy nie poczuł i wciska na siłę te elektryki. Oczywiście, są
  • Odpowiedz
@PiotrFr mówisz o Turcji? Że nie warto? Znajomy turek jechał w 4 osoby golfem w dieslu z Belgii do Turcji. Mówił że taniej go to wychodzi, niż przelot. I ma auto na miejscu.

Mówił że bilet na jedna osobę to ponad €500, czyli już masz 2k€. Do tego by musiał dołożyć jeszcze do najmu a miejscu. Nie wiem jakie tam są ceny. Ale pewnie jeszcze z 500 czy nawet 1k by
  • Odpowiedz
@PiotrFr: jako kolejne auto czy jako zastępstwo benzyny? Bo to duża różnica jest. Sam bym chętnie kupił małego elektryka do jazdy po mieście. Tylko jak sprawdziłem rachunek to nie kalkulują mi się oszczędności. Więc zostaje przy Pb95
  • Odpowiedz
  • 7
@PiotrFr ja rozumiem że można lubić elektryki, sam bym taka tesla pojeździł, natomiast ten argument z postojem w trasie trwającej marne 4h jest dość absurdalny.
  • Odpowiedz
jadąc na wakacje na drugi koniec kraju


@PiotrFr: No fajnie, tylko ludzie nie jeżdżą po całym kraju wyłącznie dla przyjemności, ale również z racji zawodu - chociażby na delegacje.

będą musieli stanąć w najgorszym wypadku na pół
  • Odpowiedz