Wpis z mikrobloga

Ma ktoś tak też, że posiada swoje jedne ulubione buty do jazdy samochodem i w innych stara się za cholerę nie jeździć? Jestem świeżym kierowcą i nie wiem czy to normalne. Nie wiem czy ja mam coś z czuciem w stopie spieprzone, ale mam jedne fajne buty z cienką płaską podeszwą i jeździ mi się w nich wspaniale, w każdych innych z trochę grubszą podeszwą mam wrażenie, że nie czuję pedałów i wciskam je na czuja przez co np ruszanie robi się problematyczne, bo albo dam za dużo obrotów, albo dam tak mało, że ledwo nie zgaśnie. Różowa mnie wygania do lekarza a ja nie wiem czy to nie kwestia przyzwyczajenia #prawojazdy #motoryzacja #samochody
  • 26
@niebieskietruskawki: ja też jestem świeżakiem i też mam fiu bzdziu na punkcie butów do jazdy, choć przyznam, że ostatnio nabyłam nowe i też mi pasują, bo do tej pory akceptowałam tylko jedne. Najgorzej mi było zimą, bo toż ja różowa, to w zimę a to kozaczki z obcasem, a to ciut wyższe buty i koniec. Za każdym razem cyrk na parkingu z przebieraniem butów. :) mi, co ciekawe, zbyt cienka podeszwa
@niebieskietruskawki: no jasne, ja kiedyś się zapomniałam, wiesz, szybkie zakupy, ładowanie bagaży i zostałam w wyjściowych butach. Zdałam sobie z tego sprawę w połowie jazdy, jak jakoś dziwnie, bez wyczucia hamowałam. ( ͡° ͜ʖ ͡°) tak że nie ma co się przejmować, jak kolega wyżej napisał, bezpieczeństwo najważniejsze, po co się stresować.