Wpis z mikrobloga

Smutne, że po 27 latach Czeczenia jest totalną ruską marionetką rządzoną przez upasionego złodzieja-knura-influensera.

Trochę w natłoku innych tematów uciekła rocznica śmierci Dżochara Dudajewa - prezydenta prawdziwej, wolnej Czeczenii zamordowanego przez ruskich terrorystów, którym wielokrotnie się sprzeciwiał i których upokorzył.

Kilka ciekawostek:
- zesłany przez stalinowskie świnie razem z całą rodziną na Syberie w 1944
- od 1962 - dowódca sił powietrznych ZSRR.
- żaden Czeczen nie zaszedł wyżej w historii ruskiej armii
- w 1990 roku zignorował rozkaz dotyczący pacyfikacji Estonii. Między innymi przez to jest upamiętniany w zachodnich krajach, a jego imieniem nazywa się ulice czy ronda.
- dowodził Czeczenią podczas zwycięskiej wojny z ruskimi

Wielki szacunek dla Czeczenów walczących po stronie Ukrainy. Oby to doświadczenie pomogło im walczyć o własną niepodległość.
Czeczenii życzę tego aby kiedyś trwale poczuła czym jest wolność i aby zdrajcy narodu odpowiedzieli za zbrodnie

#rosja #rosja #ukraina
Grzesiok - Smutne, że po 27 latach Czeczenia jest totalną ruską marionetką rządzoną p...

źródło: d0849a81648b

Pobierz
  • 37
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Grzesiok: niestety, dziś takich Czeczenów jest garstka. Zdecydowana większość narodu to islamscy fanatycy, rozwój islamskiego fanatyzmu to zresztą główne zajęcie KGB w Czeczenii kadyrowa. Ruskie przez lata dotowali wyjazdy młodych bojowników do krajów arabskich kiedy kształtowało się ISIS. Stara Czeczenia już nie wróci.
  • Odpowiedz
  • 2
:@dziczyznaa: Nie pisałem, że głównodowodzącym. Był dowódcą w siłach powietrznych

Dudayev rose steadily in the Air Force, assuming command of the 326th Heavy Bomber Aviation Division of the Soviet Long Range Aviation at Tartu, Estonia


Że żaden nie zaszedł wyżej to fakt
  • Odpowiedz
@blah1blah2: W gruncie rzeczy tak było, a czeczeński wahhabizm spadł Ruskom z nieba. A Dudajew to był kawał s-------a i za darmo nie dostał rakietą po łbie.

Gdyby w Czeczenii nie było Rosyjskich wojsk, a Rosja byłaby zajęta wewnętrznymi kryzysami, to zaraz na miejsce wjechaliby Turcy. Pod postacią niebieskich hełmów lub bez. A najgłośniej o interwencję zabiegałby Dagestan.


A gdyby Turcy nie mogli sobie pozwolić na wjazd do Czeczenii, to wahhabizm rozlałby
  • Odpowiedz
@Grzesiok:

W latach 1987–1990 dowodził stacjonującym w Tartu (Estonia) dywizjonem bombowców Tu-22, zdolnych do przenoszenia pocisków nuklearnych. Jego zadaniem w razie ewentualnej konfrontacji z Zachodem miało być zrzucenie bomb nuklearnych na europejskie stolice. Przeprowadzał stamtąd również naloty dywanowe na cele w Afganistanie.


Z Estonii startowały bombowce na misje w Afganistanie? Mają rozmach.
  • Odpowiedz