Wpis z mikrobloga

@bartez_94: co za cymbały chcą jeszcze dnia wolnego w piątek lub poniedziałek xDDD 4 dni wolnego, zamiast odpocząć to się rozleniwią. 4 dzień wolny powinien wypadać w ŚRODĘ, nawet kosztem wolnej soboty. Nie mam zamiaru tyrać tyle dni pod rząd, a tak to przynajmniej se odpocznę w środę i na ostatnie 2-3 dni pracy w tygodniu będę wypoczęty i będę miał sporo energii
@crewlove: Śmiech przez łzy jak ostatnio stwierdził współpracownik: jak się pracuje te 10h to jeszcze jest trochę czasu wieczorem, przy 12 codziennie to już słabo było. Uroki branży budowlanej xD
@ThirtyDoorKey

@veracholera: Poza tym kto jest w stanie faktycznie być produktywnym przez 10 godzin? 8 to jest za dużo, zobacz ile czasu ludzie w biurach tracą na jakieś plotki, scrollowanie social mediów czy inne pierdoły. 4 dniowy tydzień pracy po 6h byłby idealny, szkoda życia na pracę tracić.


najlepiej w ogóle nie pracujcie, żyjcie z zasiłków bo przecież wszystko wam się należy

@crewlove
@crewlove Pracowałem kiedyś 4 dni pracy po 12 i 4 dni wolnego i to jak się czułem po 12 godzinach w robocie nie rekompensowało tego, że miałem tyle wolnego. Co prawda byla to gownorobota w fabryce, ale nie chciałbym wrócić do podobnego systemu. 5x8 jest lepsze również od 4x10 jak dla mnie na ten moment.
ale wiesz, ludzie co zaczynaja od 9 w porownaniu z tymi co zaczynaja o 7 zazwyczaj wcale wiecej nie spia, po prostu pozniej sie klada spac, czyli maja tyle samo czasu wolnego tylko w innych godzinach


@DryfWiatrowZachodnich: no wiem, to przecież oczywiste. Tylko np wiele sklepów otwarte jest do 19:00. Dlatego jak wstajesz wcześniej, to po pracy można coś więcej ogarnąć. Przy 4x10 zyskujesz calutki dzień gdzie możesz robić co ci
@crewlove: 4 dni x 10 h to o wiele lepszy system niż 5 x 8 h bo się oszczędza czas jednego dojazdu i jednego powrotu z pracy. Do tego najlepiej gdyby różni ludzie mieli ten 1 dodatkowy dzień wolny w różne dni to by powodowało zmniejszenie korków. Jest też wtedy 1 dzień wolny w tygodniu na załatwianie spraw urzędowych.
Chociaż 40h tygodniowo to i tak za dużo. 35 h czyli 4
@crewlove: pracowałem przez 3 lata na zmianie weekendowej. Bazowo pt-nd po 12h + ewentualny dzień nadgodzin w tygodniu. Praca w weekendy ma swoje plusy i minusy, ale 4 dniowy weekend robił robotę. Można na spokojnie wybrać się gdzieś bez spiny czy załatwić jakiekolwiek sprawy, bo wszyscy wokół Ciebie pracują.

@ThirtyDoorKey przejdź na pół etatu i będziesz miał co chcesz.