Wpis z mikrobloga

W nawiązaniu do tych znalezisk:
https://wykop.pl/link/7070961/kierowcy-apeluja-o-wyrozumialosc-gdy-wymusza-pierwszenstwo-na-rowerzyscie
https://wykop.pl/link/7070245/wiekszy-wiec-ma-pierwszenstwo

i wpisu z twittera:
https://twitter.com/rowerowesygnaly/status/1645865057358696448

chciałbym wskazać prawdziwego winnego tego konfliktu i doprowadzenia do niebezpiecznej sytuacji. Tym bardziej, że będzie on sprowadzał zagrożenie jeszcze nie raz. Jest nim projekt tego skrzyżowania i innych tak samo zepsutych.

Co jest źle postarałem się wyjaśnić na grafice. Przedstawiłem na niej trzy wersje przejazdów na skrzyżowaniach.
Wersja 1. jest spotykana tylko gdy przejazd jest dla wyznaczonego pasa dla rowerów na jezdni. Na DDR prowadzonych po chodniku w Polsce rzadko, ale za to w Berlinie już można takich spotkać bardzo dużo. Wg mnie bardzo dobry pomysł.
Wersja 2. to wersja na filmie. Jest to spieprzona wersja 3, efekt braku wyobraźni projektantów, czasem wynika z braku miejsca. IMHO w przypadku braku miejsca powinna być stosowana wersja 1.
Wersja 3. to najczęściej projektowana wersja dla DDR idącej razem z chodnikiem.

Dodatkowo gratuluję projektantowi postawienia barierek, które dodatkowo zasłaniają rowerzystów.

Autorowi nagrania proponuję zaś zacząć używać migającego światła z przodu. Tak, w dzień i jeszcze bardziej tak: w taką pogodę. Ale w piękną i słoneczną także. Znacznie poprawia to dostrzeganie rowerzysty przez kierowców.

#stopcham #polskiedrogi #kierowcy #rower #prawo #brd
janekplaskacz - W nawiązaniu do tych znalezisk:
https://wykop.pl/link/7070961/kierowc...

źródło: Skrzyżowanie z DDR-01

Pobierz
  • 9
@janekplaskacz: opcja pierwsza zakłada, że kierowca w ogóle pomyśli o spojrzeniu w lusterka, tymczasem kierowcy potrafią „wyprzedzić”, że z braku lepszego określenia tak to nazwę, więc widzą w *przedniej szybie* rower, a potem mimo tego skręcają zaraz przed koło, jakby ten rower się zdematerializował po „wyprzedzeniu”. O czymś takim jak pierwszeństwo pojazdu jadące prosto to w ogóle zapomniana mądrość
@Nie_znany:
To jak będą się zachowywali kierowcy zależy od ich przyzwyczajeń. Każda opcja ma jakieś wady, nie ma idealnych rozwiązań. W opcji 3 kierowcy potrafią pojechać bez rozglądania się na boki.

Natomiast ja chciałem zwrócić uwagę na to, że czasem na naszych drogach stosowane jest rozwiązanie, które posiada w sumie tylko wady i żadnych zalet i które pozbawia np. kierowców vanów w ogóle możliwości wypatrzenia rowerzysty nawet, gdyby chcieli.
@janekplaskacz opcja pierwsza jest niemożliwa do zrealizowania, o ile nie jest pasem rowerowym. Pas rowerowy zaś jest rozwiązaniem mocno średnim, w miarę ok do stosowania na drogach lokalnych, ale spotkałem się z opisem badania, z którego wynikało, że przy obecności pasa rowerowego około połowa populacji będzie skłonna jechać chodnikiem.

I na filmie w zasadzie jest tak blisko wersji pierwszej, jak się da. Tam masz pewnie minimalne pół metra skrajni/pasa bezpieczeństwa jezdni i
opcja pierwsza jest niemożliwa do zrealizowania


@kuraku:

Ale zauważyłeś, że napisałem, że w Berlinie tak właśnie robią, więc jest to możliwe do zrealizowania.

https://www.google.pl/maps/@52.5269658,13.4502179,3a,51.5y,62.14h,86.06t/data=!3m6!1e1!3m4!1sz9ejoDCW-y8No4zmV1QnWg!2e0!7i13312!8i6656

Mi osobiście to rozwiązanie najbardziej się podoba bo załatwia także temat ciągłych przeplatanek DDR/chodnik. Pozostaje tylko kwestia przystanków, gdzie albo DDR musi iść przed wiatą albo trzeba zrobić przeplatankę.
janekplaskacz - >opcja pierwsza jest niemożliwa do zrealizowania

@kuraku: 

Ale zauw...

źródło: Opera Zrzut ekranu_2023-04-13_134959_www.google.pl

Pobierz
@janekplaskacz: niestety Berlin jest w innym kraju niż Poznań, więc mogą mieć tam u nas przepisy. Nie zajmuję się budową dróg, ale z tego co wiem, to z podobnych powodów u nas nie da się robić takich partyzanckich rozwiązań jak są np. w Paryżu, bo skrajnie. To, co widzimy na filmie jest pewnie najbliżej tego, co wrzuciłeś z Berlina w naszym porządku prawnym, gdzie musisz mieć pół metra skrajni.
No
@kuraku:

niestety Berlin jest w innym kraju niż Poznań, więc mogą mieć tam u nas przepisy.


Ja wiem. W Polsce przepisy zostały zafiskowane na stałe 30 lat temu i od tej pory nie ma możliwości ich zmiany.

To, co widzimy na filmie jest pewnie najbliżej tego,


Nie jest najbliżej, bo jest dokładnie wersją 2. Czyli ani wersją 1 ani wersją 3 tylko właśnie pomiędzy przez co sprowadza niebezpieczeństwo.
Dojeżdżam do roboty rowerem, mam na swojej codziennej drodze do pracy masę wyjazdów z dróg wewnętrznych/stref zamieszkania. Wymuszenie to nie jest nawet w większości przypadków kwestia braku widoczności.
Ja doskonale widzę kierowcę, który wyjeżdża z osiedla (włącza się do ruchu), mam jako rowerzysta lub pieszy absolutne pierwszeństwo w tej sytuacji, ale co z tego skoro jego głowa nawet nie obraca się w moim kierunku, tylko patrzy w drugą stronę żeby broń boże