Wpis z mikrobloga

@Kopyto96: Kiedyś mój ojciec zainwestował w swoją firmę, po to aby zwiększyć swoje zyski, co się zresztą udało. Moja mama miała pretensje, ze kupuje X, Y i Z, a przecież ma stare X i Y, no i po co mu Z. Dla niej pieniądze lepiej było przeznaczyć na bieżącą konsumpcje. Jako dziecko trudno mi było zrozumieć jej myślenie.

Teraz wydaje mi się, że podobny sposób myślenia charakteryzuje większość kobiet.

Nie jest
@Bulletproof24 nie jest, nawet w Czechach procent aborcji do urodzeń nie dobija nawet do 20%. Chyba że chodzi ci co rodzice myślą ze im zagraża, no to wtedy to już zabawa inna. Chociaz przypominam ze 2-3 lata temu największym zmartwieniem był jakże śmiertelny covid. Więc jak zwykle dane sobie a myślenie sobie