Aktywne Wpisy
nati289 +10
Byłam na 5 randkach z #tinder przez ostatnie 2 miesiące, 26 lat, myślę, że jestem całkiem atrakcyjna, takie 7/10, szukam faceta zaradnego, opiekuńczego, dbającego o siebie i przede wszystkim takiego, który na pierwszym miejscu stawia kobietę i jej potrzeby.
Niestety, rynek matrymonialny w tym kraju to jest porazka. Dorosłe chłopy mieszkają z rodzicami i szukają "drugiej mamusi" - posprzątaj, ugotuj, upierz. Zero inicjatywy od siebie, żeby zabrać na wyjazd, tylko
Niestety, rynek matrymonialny w tym kraju to jest porazka. Dorosłe chłopy mieszkają z rodzicami i szukają "drugiej mamusi" - posprzątaj, ugotuj, upierz. Zero inicjatywy od siebie, żeby zabrać na wyjazd, tylko
Urynowyurynator +106
Drodzy maturzyści, jeśli jeszcze nie złożyliście papierów na studia to dam wam dobrą radę. Nie idziecie na informatykę. Serio. Rynek pracy jest rozku#wiony jak piz#a przeciętnej polki po karuzeli kutasow.
Kiedyś większość studentów na informatyce łapała pierwsze pracę już na drugim roku studiów(głównie zaoczne) , więc od momentu podjęcia studiów, być może będziecie szukać pracy już za niecałe dwa lata. Rynek się w tym czasie na pewno nie poprawi, a może nawet pogorszy.
Prawdopodobnie
Kiedyś większość studentów na informatyce łapała pierwsze pracę już na drugim roku studiów(głównie zaoczne) , więc od momentu podjęcia studiów, być może będziecie szukać pracy już za niecałe dwa lata. Rynek się w tym czasie na pewno nie poprawi, a może nawet pogorszy.
Prawdopodobnie





Pani przy kasie udawała głupią, że ona nic nie wie że ceny się często zmieniają itp. Co ciekawe, jak wspomniałem że na necie jest taniej to szybko na kasie wyskoczyła cena internetowa, mimo że pani rzekomo o niczym nie wiedziała ( ͡º ͜ʖ͡º)
Edit: Oooo @Media_Expert macie tu konto? Może coś więcej z waszej strony w temacie?
#zakupy #elektronika i może trochę #afera
1. Ogółem z powodu efektu skali i mniejszym kosztem utrzymania "the floor" (magazyn + sklep gdzie chodzą konsumenci) ceny w necie są niższe w wielu sklepach.
2. Duże korpo prowadzi kreatywną księgowość. Ogólnie podejrzewam, że każdy sklep to osobna spółka, a lokalni menagerowie są rozliczani z profitów. Tworzy to sytuacje gdzie koszta utrzymania "the floor" są przerzucane na klienta sklepowego przez
ja bralem ostatnio oferte w playu, no i sie okazuje ze przez telefon jest 20 zl taniej niz jak przyjdziesz do salonu. bylem dogadany na oferte przez telefon, ale mnie konsultant wkurzyl bo umowe z----l 2 razy jak wysylal do mnie, to pomyslalem ze pojde do salonu i sam zalatwie, a tam wielkie oczy jaka oferte dostalem, ze oni takiej w systemie nie maja...
Za pierwszym razem dałem się wydymać na 100zl. Klawiatura za 300 (200) więc procentowo tak sobie xD. No, ale w tym przypadku na necie sprawdziłem cenę po zakupie więc otworzyło mi to oczy na ich praktyki. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Drugim razem kupuje coś dla siostry. Różnica znowu w cenie więc latam po sklepie zaczepiam typów i mówią, żebym zamówił przez internet,
@sajmonm: nie wiedziałem, że tak można. W necie zawsze jest po prostu domyślnie z jakimś kuponem. Naciąłem się na tę z-----ą praktykę @Media_Expert już z 6 lat temu, od tamtej pory jak coś od nich kupuje to zamawiam przez neta z odbiorem, na to nie mogę narzekać.
Zamowilem wtedy buty do sklepu z platnoscia przy odbiorze. Pani dopiero przy zwroceniu uwagi, wbila cene internetowa.
Ja tak kupowałem router w komputroniku, którego właścicielem jest mój znajomy.
Akurat nie było go w sklepie to załatwiałem sprawę z pracownikiem.
Jak im powiedziałem że w sieci cena jest inna, to mnie właśnie uświadomili że są różne ceny (sklepowa/internetowa).
To wyjąłem telefon, złożyłem zamówienie przez internet z odbiorem w sklepie i już miałem ten sam sprzęt po
@Raf696: ciekawe. Jak zwróciłem kiedyś uwagę