Wpis z mikrobloga

Uważajcie jakbyście robili zakupy w #mediaexpert, ponieważ sklep posiada "dwa cenniki" - jeden sklepowy, drugi internetowy. Domyślnie klienta traktuje się tam jak frajera i liczy się droższą cenę, czyli sklepową. Dopiero po zwróceniu uwagi, że w necie mają niższą cenę to zostanie nam policzona cena internetowa.
Pani przy kasie udawała głupią, że ona nic nie wie że ceny się często zmieniają itp. Co ciekawe, jak wspomniałem że na necie jest taniej to szybko na kasie wyskoczyła cena internetowa, mimo że pani rzekomo o niczym nie wiedziała ( ͡º ͜ʖ͡º)

Edit: Oooo @Media_Expert macie tu konto? Może coś więcej z waszej strony w temacie?

#zakupy #elektronika i może trochę #afera
  • 144
Pani przy kasie udawała głupią, że ona nic nie wie że ceny się często zmieniają itp. Co ciekawe, jak wspomniałem że na necie jest taniej to szybko na kasie wyskoczyła cena internetowa, mimo że pani rzekomo o niczym nie wiedziała ( ͡º ͜ʖ͡º)


@sajmonm: Jeśli dobrze kojarzę to wszystkie te siecówki mają osobno sklepy stacjonarne i osobno internetowe (że dwie osobne firmy). Między innymi dlatego jak
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@sajmonm: to jest akurar fakt, najlepsze jest to, że na przykład mi nie chcieli sprzedać odkurzacza w cenie Internetowej, musiałem sobie kliknąć, dopiero odebrać na drugi dzień to, co przyszło. Oczywiście próby wypchnięcia dodatkowej gwarancji (ale to nie tylko u nich).
via Wykop Mobilny (Android)
  • 12
@sajmonm: niestety u nich to standard: kupowałem canal+ box'a, to mi nie wierzyli, że w na stronie mają taniej i nie chcieli po tej cenie sprzedać. Mówię ok, to zamawiam w internecie i widzimy się za godzinę. Dopiero jak miałem już wychodzić ze sklepu, to uznali jednak, że sprzedadzą mi po cenie internetowej.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 17
@sajmonm: ostatnio w Media Markt zamówiłem gierkę na NSwitch z odbiorem (w dzień premiery) w sklepie. Z ciekawości przed pójściem do kasy po odbiór, poszedłem jeszcze na dział z grami żeby zobaczyć czy nie ma jakichś promocji. Patrzę a tam ta samą gra 10 zł taniej niż w sklepie. Wziąłem z półki i poszedłem do kasy, powiedziałem że chciałem odebrać zamowienie ale widzę, że w sklepie mają taniej to jednak nie
@sajmonm: no tak jest. Rok temu chciałem kupić robota kuchennego na prezent pod choinkę. Na stronie 1600 zł, idę do sklepu, a tu 1900. Pięć dych bym jeszcze przebolał, ale nie trzy stówy. Oczywiście ekspedientka udawała głupią, że nic nie wie. To jej powiedziałem, że zamówię przez neta z odbiorem za godzinę i wrócę. Po pięciu minutach przychodzi sms, że zamówienie gotowe do odbioru. 5 minut pozwoliło zaoszczędzić trzy stówy
@sajmonm: żeby to tylko oni xD Przecież np. taki empik też od dawna tak robi i jak sobie kupisz na ich stronie książkę z darmową dostawą do sklepu, to często zaoszczędzisz kilkanaście złotych w porównaniu z ceną, która zapłaciłbyś w sklepie po prostu do niego idąc i biorąc książkę z półki.

Sklepom bardziej opłaca się sprzedawać przez internet, bo odchodzi im od cholery kosztów. Sklep stacjonarny gdzieś musi zarobić na opłacenie
żeby to tylko oni xD Przecież np. taki empik też od dawna tak robi i jak sobie kupisz na ich stronie książkę z darmową dostawą do sklepu, to często zaoszczędzisz kilkanaście złotych w porównaniu z ceną, która zapłaciłbyś w sklepie po prostu do niego idąc i biorąc książkę z półki.


@Tomaszku: Weź mi nie mów, bo empik to chyba ostatnio największy rak. Dostałem bon podarunkowy w pracy do Empiku, mówię fajnie