Aktywne Wpisy
Grooveer +36
mickpl +119
"Politycy nie dopuszczom do kłopotów deweloperów bo zależy im na gospodarce!!" - XD
Moi drodzy, wysokie ceny mieszkań są jednym z najbardziej szkodliwych rzeczy jakie mogą się przytrafić gospodarce. Ludzie w szczycie możliwości produkcyjnych nie inwestują, nie zakładają firm, nie jeżdżą po świecie, tylko spłacają srogą pożyczkę na kwadrat. Oczywiście w uproszczeniu, ale generalnie o to chodzi.
Deweloperka mieszkaniowa to mniej niż 0,3% PKB. Deweloperka to nie cała budowlanka. Nawet jakby padła
Moi drodzy, wysokie ceny mieszkań są jednym z najbardziej szkodliwych rzeczy jakie mogą się przytrafić gospodarce. Ludzie w szczycie możliwości produkcyjnych nie inwestują, nie zakładają firm, nie jeżdżą po świecie, tylko spłacają srogą pożyczkę na kwadrat. Oczywiście w uproszczeniu, ale generalnie o to chodzi.
Deweloperka mieszkaniowa to mniej niż 0,3% PKB. Deweloperka to nie cała budowlanka. Nawet jakby padła
- Wyszukiwarki i algorytmy nie pozwalają ci znaleźć czego szukasz, tylko co wg. nich chciałbyś zobaczyć (bo w twoim rejonie popularne są filmy o prankowaniu żula przez oskarka wifoniarza). Ciągle te same wyniki i proponowanie sponsorowanych stron. Rzeczy sprzed 10 lat są już bardzo trudne do znalezienia - jak to było, "w internecie nic nie ginie"?
- Pozdychały fora tematyczne z genialnym contentem i nierzadko akademickim poziomem rozmów, z resztą lubiły gromadzić ogarniętych ludzi. W zamian dostaliśmy grupy na fb w których nie istnieje pojęcie podkategorii i wątków na 30 stron, a co drugi post to niezrozumiały bełkot czy oczywiste pytania (zadawane 3 razy dziennie), za które dawniej leciałyby bany jak na elektrodzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- Zniknęły świetne strony tworzone przez ludzi, którzy pamiętają początki internetu (i tak właśnie wyglądały - stworzone na kolanie w html, ale za to streszczające 50 książek o danej problematyce). Jeżeli jakimś cudem jeszcze są, google ich nie znajdzie i bez linka do nich nie dotrzesz.
- Scrollując fb masz 90% obrazków i 10% tekstu, zazwyczaj podpisu do kolejnego mema z templatki albo żebranie o coś/próba sprzedania ci czegoś. Masz w ciągu 5 sekund dać like i przewinąć dalej. Tiktok i instagram poszły w tym jeszcze dalej. Neuron activated, monkey reacts ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- Filmy na yt opierają się na pokazywaniu mordy i gadaniu w koło tego samego bez celu, z wplecioną reklamą czegoś. O ile dawniej polecano kogoś znajomego, co dorabia do wypłaty robiąc diy w piwnicy, teraz wciska ci się kolejny produkt korpo typu ubezpieczenie na życie w vlogu podróżniczym.
- Content tzw. informacyjny to copywriting i clickbaity, byle nabić kliknięcia z adsense.
- Paskudny design, gdzie przeglądając coś na komputerze widzisz tak naprawdę przeskalowaną wersję strony na telefon.
- Cenzura. Bany za "mowę nienawiści" gdy tylko wspomnisz nazwisko pewnego Austriaka, czy zaczniesz pisać o pedałach odnośnie roweru.
- Nawet cenzo-społeczności zostały zaatakowane przez normictwo i przezeń wchłonięte.
Serio, mam wrażenie że internet stał się jakąś wylęgarnią NPC, które wracając z korpo autobusem scrolluje tiktoka i wraca zjeść dietę pudełkową (kupioną dzięki reklamie kolejnej fit-instagramerki, świecącej dupskiem z pysznym, leżącym od rana w zafoliowanym pudełku sojowym kotletem na talerzu) w wynajmowanym mieszkaniu na modnym osiedlu deweloperskim.
#nostalgia #gimbynieznajo #feels #przemyslenia #internet #technologia #komputery #informatyka
@xxdenatxx: prychłem srogo z lekkim bonczurem ( ͡° ͜ʖ ͡°) (Dream team EKIPA - dwa #!$%@? i #!$%@?)
A i z resztą się zgadzam w 120%.
@solidna-opinia-polityczna: trafiłeś w czuły punkt ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@solidna-opinia-polityczna: od razu widać, że masz coś z polityka.
Mi proponuje yt ostatnio więcej kanałów których nie znam, ostatnio często jakieś niszowe z małą oglądalnością i szczerze mówiąc słabą treścią ale są to dalej filmy w tematach moich zainteresowań.
@xxdenatxx: