Wpis z mikrobloga

Czasem zadaję sobie pytanie: „Czego od siebie oczekujesz, Ajahn Brahm?”. 
Wielokrotnie przyczyną cierpienia są właśnie moje oczekiwania.

Na pewno wiecie, że dopiero co otworzyliśmy nasz ośrodek medytacyjny, pracowaliśmy do 2 w nocy, żeby ze wszystkim zdążyć. Mówiłem ludziom, że skończymy o północy i myliłem się, bo była 2 nad ranem. Powinienem był się tego spodziewać od samego początku.
*Często cierpimy, bo oczekujemy od życia czegoś innego.*

Kilka lat temu ktoś w Singapurze spytał mnie: „Spieszę się na spotkanie, czy możesz mi szybko powiedzieć, na czym polega życie?”.
Odpowiedziałem: „Życie to cierpienie”, a on spytał: „Dlaczego? Ale pospiesz się – o co chodzi z tym cierpieniem?”.

Ludzie nie mają czasu na wielogodzinne rozmowy, luksusem jest móc tu przyjść i posłuchać o tym. Możecie tu przychodzić tylko dlatego, że zapewne straciliście pracę przez kryzys ekonomiczny albo pracujecie na pół etatu. Większość ludzi jest bardzo zajęta.

Odpowiedziałem tej osobie: „*Cierpienie to wymaganie od życia tego, czego nigdy nie może nam dać*” – zawsze podobała mi się ta definicja. To wymaganie od życia tego, czego nigdy nie będzie nam w stanie dać – tym jest cierpienie. 

Dlatego właśnie czasem życie jest do bani.
*Nie chodzi tu o samo życie, bo ono zawsze takie było*, ale o nasze oczekiwania, prośby i pragnienia.

Ajahn Brahm

http://sasana.wikidot.com/czy-zycie-jest-do-bani

#medytacja #buddyzm #psychologia #buddyzmnadzis
  • 4