Wpis z mikrobloga

Od jakiegoś czasu szukamy z żoną kota do mieszkania i to co się odwala na tych grupach czy olx to przechodzi ludzkie pojęcie. Jakieś wizyty adopcyjne, castingi na opiekuna bo ludzie jeszcze pytają o niego. Szczerze to od tego wszystkiego odechciewa mi się już szukać kota. Poniżej wrzucam wiadomość jaka dostałem na olx.

#koty
Meciek - Od jakiegoś czasu szukamy z żoną kota do mieszkania i to co się odwala na ty...

źródło: comment_1665337388WtItuX5ePUabgwHgr1vodE.jpg

Pobierz
  • 94
@cutecatboy: Fundacje oszukują nawet na prywatnych ogłoszeniach. Większość (sprawdzałem, kiedy szukałem kota) wrzuca ogłoszenia udające oferty prywatne łamiąc prawo. Potem palą głupa.

@Meciek: Nigdy, ale to nigdy nie bierz kota z żadnej fundacji i nie podpisuj umowy. To jest świetnie zorganizowany biznes obliczony na #!$%@? cię z kasy (bo datku na kotki nie odmówisz, prawda?). Koty są sprzedawane nawet za granicę nawet po kilkaset euro (mam nagraną rozmowę, w której
@Meciek trudna sprawa, bo niby nie przystoi mieć pretensje o to, że ci ludzie chcą się upewnić, że kot trafi w dobre ręce. Z drugiej strony sam tyle razy widziałem domy tymczasowe, które #!$%@?ły ludzi wymogami, a same np. trzymały koty na suchej karmie albo dokacały nowe sztuki do stada bez żadnego przygotowania, że już nie wierzę w ich profesjonalizm. Pytaj po wioskach, nie ma chyba innego wyjścia. Ja swojego kitku zdobyłem
@ismenka bo napisałem zgodnie z prawda że mam 1,5r dziecko które spędziło połowę wakacji u dziadków którzy mają kota. Dopisałem jeszcze ze mamy z żoną świadomość że kot to nie zabawka, zresztą oboje mieliśmy w domu rodzinnym koty.