Wpis z mikrobloga

1. zajechane zimówki marki budżet w lecie na drodze ekspresowej - check
2. tylne opony założone na odwrót do kierunku jazdy - check
3. #!$%@? geometria zawieszenia bo przednia opona jest zużyta prawie na slicka od wewnątrz - check
4. całkiem OK auto które totalnie nie wskazuje że właściciel musi oszczędzać na jedzeniu i bezpieczeństwie - check
Creds za zauważenie dla @Donmenello
#motoryzacja
dzemzrzodkiewki - 1. zajechane zimówki marki budżet w lecie na drodze ekspresowej - c...

źródło: comment_1660202001HMhxZ4yWACbzJ55oAsbQal.jpg

Pobierz
  • 190
@buczubuczu: opony to jedno i zgadzam się z tobą, ale wypierdziane zawieszenie to drugie. Obróciło mnie na jednym zakręcie przy 50kmh w lekkim deszczu tak, że znalazłem się w zatoczce autobusowej po przeciwnej stronie jezdni. Opony miałem spoko, sezon jesienno-zimowy więc zimówki, które trzymały się drogi jak cholera. Problemem było nigdy nie robione zawieszenie w mojej leciwej Nexii, gdzie sztywność nie pozwoliła złapać przyczepności podczas wyjebki. Pozbyłem się szrota dwa lata
@dzem_z_rzodkiewki: takie gruzy, starsze niż kilka lat, powinny być trzepane na przeglądzie jak #!$%@?, każda najmniejsza część powinna być sprawdzona i to co pół roku przed zmianą sezonu. w przypadku najmniejszego niedociągnięcia powinny być nie dopszczone do ruchu.

taki gruz może zrobić krzywdę nie tylko jego właścicielowi, ale przede wszytskimi osobom postronnym.
@dzem_z_rzodkiewki:
Mam 12 letnie auto i założone do niego opony Pirelli o wartości 35% samochodu ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
Nawet wulkanizator podsumował, że ludzie częściej kupują ładne felgi do wyglądu i zakładają na nie stare zużyte opony, niż kupują nowe, dobre opony i zakładają na porysowane, odrapane felgi. W Polsce nadal dominuje pogląd "zastaw się, a pokaż się" i to najlepiej na
o #!$%@? ja rozumiem że typ jest debilem z tego wv ale co trzeba zrobić żeby przy awaryjnym hamowaniu żeby odbić się od barierki i wlecieć w trawę. Przecież jak wciśniesz pedały w podłogę to auto zahamuje podczas jazdy prosto prędzej lub później. No chyba że masz 4 rodzaje opon jak tutaj i jedna zacznie się ślizgać


@jednorekibadnyta: jedna przednia opona zużyta bardzo nierówno, więc przyczepność tam nie była taka jak
Problem w tym, że to nie było jak w normalnym, w miarę utrzymanym aucie, że hamulec w podłogę, ABS zrobi swoje, a ty tylko pilnujesz toru jazdy i to bez potrzeby "walki" z kierownicą. Dlatego takich rzeczy się pilnuje, bo inaczej auto jest ciężkie do opanowania w sytuacji awaryjnej.


@HetmanPolnyKoronny: z akcji pt. "hebel w podłogę ile mogę + szarpnięcie kierownicą" przy prędkości ok. 100km/h nie wyratuje cię żaden system, nawet
z akcji pt. "hebel w podłogę ile mogę + szarpnięcie kierownicą" nie wyratuje cię żaden system, nawet w najsprawniejszym aucie.


@bidzej: czy coś takiego istnieje to nie wiem, moje by mnie nie wyratowało i większość systemów elektroniki na pewno by sobie nie poradziła.
Tylko przy takich oponach to mogło wyglądać tak, że na prostych kołach mocno hamujesz, a auto odbija w prawo, bo lewa przednia opona hamuje słabiej niż prawa, dodaj
@Zulf: a, przepraszam, jak sobie kupisz Koenigsegga, to może cię wyratuje - rzecz w tym, że ten chłop wie co robi, a w dodatku nie dusi jednocześnie hamulca (tylko odpuszcza gaz), co odciążyłoby tył ( ͡° ͜ʖ ͡°)-