Wpis z mikrobloga

Jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć o co tak naprawdę chodzi w Polsce z tym zakazem pracy w niedzielę? Sam zaczynam pracę od niedzieli do czwartku (40h) i według moich przemyśleń w Polsce wygląda to tak samo, czyli ludzie pracujący w niedzielę mają piątek i sobotę wolną, co jak dla mnie piątek wolny jest dużym plusem. Ale czytam że w Polsce to jest nie do zaakceptowania. O co to chodzi?
  • 176
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

pies ci mordę lizał, dla własnej wygody zagłuszasz sumienie ¯\(ツ)/¯


@pss8888: Srygody, jestem lekarzem, pracuje w piątki, świątki i niedziele. Więc milcz tam. Ewentualnie możesz być empatyczny i przestać z rodziną chorować w niedziele i święta.
  • Odpowiedz
@Strahl policz to sobie. Prowadzisz sklep osiedlowy czynny pn-nd od 6:00 do 20:00 z małym obrotem. Ilu prawników musiałbyś normalnie zatrudnić żeby przestrzegać kodeksu pracy? Wielu. A jak to wygląda w praktyce? Sam pracujesz rano a od południa przychodzi pracownik i robi codziennie świątek, piątek. Inaczej nie utrzymasz się przy małym obrocie.
W hipermarketach jest jeszcze gorzej bo się zatrudnia przez firmy pośredniczące tzw. krzaki.
  • Odpowiedz
Przecież to łatwo da sie rozwiązać. Każdy pracownik może w niedzielę max 6h pracować i musi dostać 100% więcej za ten dzień wynagrodzenia + dzień wolny do odebrania w tygodniu.


@ravau: nie w handlu takie rzeczy. Moja była pracowała w dwóch sieciówkach z ubraniami i tam jest wyzysk pełny. To były czasy przed tą ustawa i potrafiła mieć maratony po 10-12 dni pracy bez dnia wolnego i to mimo stanowiska
  • Odpowiedz
@banas921: Wielu ludzi popierało to bo sklepy lubią mieć dziwne normy. Nie raz słyszałem że mają wolne w losowe dni i czasami nie znają swojego grafika.
Ale zamiast jakoś to uregulować czy cus to zamknąć sklepy i ch.j xD
  • Odpowiedz
@banas921: Jak jeszcze chodziłem do szkoły to zdarzało się regularnie zadanie bojowe od taty pod tytułem "w weekend skoś trawę na działce".
Ja wychodziłem z założenia, że pójdę w sobotę odpocznę po tygodniu szkoły i ogarnę temat w niedzielę, ale tata mimo że z kościołem wiele wspólnego nigdy nie miał, był zawsze oburzony, że jak to tak skoro niedziela jest od odpoczynku, wtedy takich prac nie wolno robić xD
  • Odpowiedz
@Amishia

to jest wina moja czy tego, że pracownik sklepu nie umie zająć się własnymi sprawami? Co mnie to obchodzi

Równie dobrze można powiedzieć o pracownikach w obozach dla Ujgurow w Chinach że to ich wina że pracują w niewoli i są eksterminowani bo ,"nie umią się zająć swoimi sprawami". Fakty są takie że państwo organizuje i odpowiada za porządek w kraju. Jak daje przyzwolenie na nieprawidłowości to trudno mieć pretensje
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@pss8888: rozmawiamy teraz o Polsce.

To może zamiast ustawiać życie przy okazji reszcie Polaków, warto wprowadzić akcje edukacyjne dla tych ludzi i wziąć się za PiP, aby niezapowiedziane kontrole były faktycznie niezapowiedziane?
  • Odpowiedz
@banas921: to jest jakiś uraz psychiczny przekazywany z pokolenia na pokolenie. Pamiętam jak kiedyś za dzieciaka w niedzielę chciałem pokój odkurzyć więc odpaliłem odkurzacz (a wiadomo jak głośno to chodziło) i co się stało? O------l od rodziców że co ja wyprawiam, przecież jest niedziela, dużo takich sytuacji bezsensownych było ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Amishia

warto wprowadzić akcje edukacyjne dla tych ludzi

Masz człowieka który nic nie umie, może podjąć tylko proste prace typu praca w sklepie. I ma tylko jeden zakład pracy i zero szans na znalezienie innej pracy. I co ty mu będziesz ględzić o prawach pracowniczych jak on i tak musi tam pracować bo ma rachunki i może jeszcze gówniaki do utrzymania.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@pss8888: no nie, lepiej niech całe życie będzie niewolnikiem, bo ktoś uznał, że nie warto ich edukować. Tak bardzo stajesz w obronie tych ludzi, a jak faktycznie pada pomysł polepszenia ich warunków, to nie nie bo oni so głupi. Fajnie :)
  • Odpowiedz
Dla mnie też to jest chore. Jak mówię kumplowi, że jego kobieta ma wolne w tygodniu i może załatwić na spokojnie sprawy papierowe, urzędowe oto to mi mówi czy chciałbym pracować w weekend xd
  • Odpowiedz
@banas921 chyba Kościół za tym lobbował strasznie żeby więcej ludzi na mszę chodziło. Poza tym kiedyś w niedzielę wszystkie sklepy były zamknięte, a jak wiadomo kiedyś było lepiej.
Często w niedziele sobie chce porobić w domu jakieś drobne naprawy - jakaś śrubkę dokręcić czy silikon wymienić, cokolwiek. I oczywiście jak mi zabraknie śrubki, albo czegoś podobnego to w niedzielę wszystkie markety budowlane są pozamykane :(
  • Odpowiedz