Wpis z mikrobloga

Jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć o co tak naprawdę chodzi w Polsce z tym zakazem pracy w niedzielę? Sam zaczynam pracę od niedzieli do czwartku (40h) i według moich przemyśleń w Polsce wygląda to tak samo, czyli ludzie pracujący w niedzielę mają piątek i sobotę wolną, co jak dla mnie piątek wolny jest dużym plusem. Ale czytam że w Polsce to jest nie do zaakceptowania. O co to chodzi?
  • 176
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@szuwarek-mini: Tylko że przy całej niecheci do tego co odwala obecnie solidarność gość ma rację. Jak można sobie bezkarnie obchodzić prawo to jest to państwo z dykty. Tu akurat powiedzmy że na tym "obchodzeniu" zyskujemy ale za to w 5 innych miejscach już ogólnie tracimy poza panami "byznesmenami". W innym znalezisku jest narzekanie że ktoś sobie bezkarnie wylewa syf do rzeki. To już nie jest ok, ale obchodzenie tego co akurat
@banas921: generalnie to miał być bat na #januszex i #korpo. Realnie życia w Polsce są takie że zwłaszcza moje #pokolenie89 jest przystosowane do zniewolenia i jak kierownik powie - tak zrobią, chociażby mieli ciągnąć nocki a później dniówki na przemian. Wolne niedziele moim zdaniem to jedna z nie wielu rzeczy które są spoko.
@banas921 w sklepach się zapierd@la ile każą. Normalną praktyką jest umowa na pół etatu i praca od poniedziałku do niedzieli 8 godzin dziennie. Państwowa inspekcja pracy to niewydolna pipa i nie jest w stanie skontrolować nawet 1% sklepów. Państwo polskie nie jest w stanie wymusić przestrzegania kodeksu pracy więc przynajmniej dało niewolnikom jeden dzień wolnego w tygodniu ¯_(ツ)_/¯
@Thunderlane oczywiście, dlatego podsumowaniem sa moje slowa, ze owszem, kraj mamy z dykty skoro musimy robic takie fikolki.
Chcialbym po prostu, aby nie tworzyc bzdurnych regulacji, ktore doprowadzaja do takich rzeczy.
Wylewanie syfu do rzeki czy ogolne smiecenie to nieco i tak inny kaliber niz uciekanie od opresji rzadzacych bez wiekszego powodu. Jak wymysla przepis, ze o partii nie mowi sie zle, to tez sie nie dostosujesz.
Zeby jeszcze chociaz zrobili referendum
@daddyissues_

No i zyskują. Lokalny sklepik obok mnie sprzedaje pół kilo mielonego za 15 zł, wędliny 150 g po 8-12 zł i ludzie kupują, w tym ja jak coś jest potrzebne na już xD Przecież to jest dwukrotność tego co w Lidlu czy Biedrze

Mięsa i wędliny nie są sobie równe. Te z bieda-marketów to straszny chłam.
@banas921: wystarczyło zrobić limit 1-2 niedziel w miesiącu dla osób pracujących w handlu. Pracownicy by pracowali rotacyjnie w biedronkach w niedziele. A tak wycięto ludzi którzy chcą pracować w niedziele (a jest dużo takich bo 200% płatne i studentów na dziennych którzy chcieli sobie dorobić).
@banas921: Napisz jeszcze ze pracujesz w święta państwowe, to dopiero ludzie się triggeruja i wyzywają od niewolników ( ͡° ͜ʖ ͡°) ja sobie często przychodziłam do roboty w święto i wtedy do odbioru był inny wybrany dzień, wiec zamiast z dupy mieć dzien wolny w środę, to sobie brałam piątek i już się dało gdzieś wyskoczyć.