Jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć o co tak naprawdę chodzi w Polsce z tym zakazem pracy w niedzielę? Sam zaczynam pracę od niedzieli do czwartku (40h) i według moich przemyśleń w Polsce wygląda to tak samo, czyli ludzie pracujący w niedzielę mają piątek i sobotę wolną, co jak dla mnie piątek wolny jest dużym plusem. Ale czytam że w Polsce to jest nie do zaakceptowania. O co to chodzi?
Z drugiej strony, jak pracujesz jako sprzedawca w sklepie, (nie generalizując, ale zawsze się trochę generalizuje) to i tak tych bombelkow na weekend nigdzie nie weźmiesz ¯_(ツ)_/¯
@banas921: Chodzi o to ze kler namawia ludzi na głosowanie na PiS, a PiS w zamian nakazuje ludziom chodzić w niedziele do kościółka. Mam nadzieje ze wyjaśniłem
@PodniebnyMurzyn: No i zyskują. Lokalny sklepik obok mnie sprzedaje pół kilo mielonego za 15 zł, wędliny 150 g po 8-12 zł i ludzie kupują, w tym ja jak coś jest potrzebne na już xD Przecież to jest dwukrotność tego co w Lidlu czy Biedrze.
W Niemczech czy Austrii od wielu lat sklepy są pozamykane w niedzielę i wszyscy zadowoleni, ale Polacy lubią być niewolnikami widocznie skorą chcą robić 24/7.
@fan391: najlepszy argument w zestawie pisowców xD. Szkoda, ze tak ochoczo nie przejmują innych zwyczajów z Zachodu, a jedynie te, które akurat im pasują.
@szuwarek-mini: Tylko że przy całej niecheci do tego co odwala obecnie solidarność gość ma rację. Jak można sobie bezkarnie obchodzić prawo to jest to państwo z dykty. Tu akurat powiedzmy że na tym "obchodzeniu" zyskujemy ale za to w 5 innych miejscach już ogólnie tracimy poza panami "byznesmenami". W innym znalezisku jest narzekanie że ktoś sobie bezkarnie wylewa syf do rzeki. To już nie jest ok, ale obchodzenie tego co
@banas921: generalnie to miał być bat na #januszex i #korpo. Realnie życia w Polsce są takie że zwłaszcza moje #pokolenie89 jest przystosowane do zniewolenia i jak kierownik powie - tak zrobią, chociażby mieli ciągnąć nocki a później dniówki na przemian. Wolne niedziele moim zdaniem to jedna z nie wielu rzeczy które są spoko.
@banas921 w sklepach się zapierd@la ile każą. Normalną praktyką jest umowa na pół etatu i praca od poniedziałku do niedzieli 8 godzin dziennie. Państwowa inspekcja pracy to niewydolna pipa i nie jest w stanie skontrolować nawet 1% sklepów. Państwo polskie nie jest w stanie wymusić przestrzegania kodeksu pracy więc przynajmniej dało niewolnikom jeden dzień wolnego w tygodniu ¯_(ツ)_/¯
@Thunderlane oczywiście, dlatego podsumowaniem sa moje slowa, ze owszem, kraj mamy z dykty skoro musimy robic takie fikolki. Chcialbym po prostu, aby nie tworzyc bzdurnych regulacji, ktore doprowadzaja do takich rzeczy. Wylewanie syfu do rzeki czy ogolne smiecenie to nieco i tak inny kaliber niz uciekanie od opresji rzadzacych bez wiekszego powodu. Jak wymysla przepis, ze o partii nie mowi sie zle, to tez sie nie dostosujesz. Zeby jeszcze chociaz zrobili
No i zyskują. Lokalny sklepik obok mnie sprzedaje pół kilo mielonego za 15 zł, wędliny 150 g po 8-12 zł i ludzie kupują, w tym ja jak coś jest potrzebne na już xD Przecież to jest dwukrotność tego co w Lidlu czy Biedrze
Mięsa i wędliny nie są sobie równe. Te z bieda-marketów to straszny chłam.
@banas921: wystarczyło zrobić limit 1-2 niedziel w miesiącu dla osób pracujących w handlu. Pracownicy by pracowali rotacyjnie w biedronkach w niedziele. A tak wycięto ludzi którzy chcą pracować w niedziele (a jest dużo takich bo 200% płatne i studentów na dziennych którzy chcieli sobie dorobić).
@banas921: Napisz jeszcze ze pracujesz w święta państwowe, to dopiero ludzie się triggeruja i wyzywają od niewolników ( ͡°͜ʖ͡°) ja sobie często przychodziłam do roboty w święto i wtedy do odbioru był inny wybrany dzień, wiec zamiast z d--y mieć dzien wolny w środę, to sobie brałam piątek i już się dało gdzieś wyskoczyć.
Komentarz usunięty przez autora
@cwiczebny_janusz: czemu?
@fan391: najlepszy argument w zestawie pisowców xD. Szkoda, ze tak ochoczo nie przejmują innych zwyczajów z Zachodu, a jedynie te, które akurat im pasują.
Komentarz usunięty przez autora
Chcialbym po prostu, aby nie tworzyc bzdurnych regulacji, ktore doprowadzaja do takich rzeczy.
Wylewanie syfu do rzeki czy ogolne smiecenie to nieco i tak inny kaliber niz uciekanie od opresji rzadzacych bez wiekszego powodu. Jak wymysla przepis, ze o partii nie mowi sie zle, to tez sie nie dostosujesz.
Zeby jeszcze chociaz zrobili
Mięsa i wędliny nie są sobie równe. Te z bieda-marketów to straszny chłam.
@banas921: Mierzysz wszystkich swoją miarą.