Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@waro: a) to było parę miesięcy temu, chyba nawet wykopki to pamiętają xd
b) prędzej to widać, że chłop musiał przyjść do roboty na 3 rano, a wszystko wokół leci trochę na wariata, a nie jak normalnie, czyli według skryptu przygotowywanego na dany program
@washington: ja już nie pamiętam co robiłem tego 24 lutego. Tak samo jak nie pamiętam co robiłem przy zamachach z 11 września czy też przy katastrofie smoleńskiej. Zawsze mnie zastanawia czy ludzie sobie dorabiają ideologię do tego czy rzeczywiście pamięt, że akurat przeszedł z roboty w koszuli w kratę a na obiad były schabowe. Ciekawe od czego zależy, że niektórym jakieś sytuację aż tak się wryją w pamięć
@matmakuc: Jedni podchodzą do czegoś bardziej emocjonalnie, więc dane wydarzenie bardziej im zostaje w pamięci, włącznie ze szczegółami co robili tamtego dnia, inni mniej emocjonalnie, a jeszcze inni mają to totalnie gdzieś i żyją dalej jak gdyby nigdy nic.
@matmakuc: 2001 - u nas była chyba 12 czy 15 po południu i akurat jadłem coś przed telewizorem jak Pieńkowska chyba prowadziła Wiadomości i w przekaziena żywo walnęło w druga wieżę.
2010 - Akurat miałem remont łazienki i śmieszkowałm sobie z fachowcami jak żona przyszła i mówi, że prezydent miał katastrofę a my, że się spóźniła z zerem w dacie.
2022 - Od tygodnia chodziłem spać ok 2 w nocy bo
pamiętam jak obudziła mnie spanikowana żona że wojna wybuchła. Zalogowałem się do pracy i przez cały dzień odświeżałem wykop nie robiąc nic innego.


@Scybulko: przez 2 tygodnie spałem po 2h dziennie i tylko odświeżałem portale informacyjne, a po nocach miałem odpalone po 3 streamy z kijowa