Wpis z mikrobloga

@andandand: To się to załatwia sensowniej niż ograniczeniem do RAZ w tygodniu. Przecież jak ktoś posiada rzeczy farbujące i jasne to może takie rzeczy prać raz na dwa tygodnie. Nie mówiąc już o tym, ze jak ktoś chodzi na jakiś trening czy coś to potrzebuje częściej.
Sam mam kurs tanga 3 razy w tygodniu i czasem chodzę na milongę i musiałbym wyśmiać takie ograniczenie.