Wpis z mikrobloga

@Tyrande: To jest długa i smutna historia. Pandusie zżerała rdza i miała rozwalony drążek kierowniczy, więc sprzedałem ją typowi z adnotacją w umowie, że auto nie nadaje się do jeżdżenia.
Jakież było moje zdziwienie jak jakiś czas później zadzowniła finalna właścicielka z innej części Polski, która to auto odkupiła za 4 razy większą cenę.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Tyrande: To jest długa i smutna historia. Pandusie zżerała rdza i miała rozwalony drążek kierowniczy, więc sprzedałem ją typowi z adnotacją w umowie, że auto nie nadaje się do jeżdżenia.

Jakież było moje zdziwienie jak jakiś czas później zadzowniła finalna właścicielka z innej części Polski, która to auto odkupiła za 4 razy większą cenę.

@pokey: po co dzwoniła?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@Kazach_z_Almaty: przecież to auto pod ubera itp.
Przyjeżdża w poniedziałek młody chłopak z Uzbekistanu, dokumenty i tak ma nie swoje, w środę jeździ w Warszawie na uberze. Potrzebne mu auto i taki wynajem jest lepszy no rejestracji nigdy nie ogarnie (bez adresu, z lewymi dokumentami, bez języka... Szkoda ryzykować).

To nie żart ani wyolbrzymianie. Zwykle pytam ludzi na uberze skąd są I ile tu są. Uzbekistan jakoś nas lubi. I kilka