Wpis z mikrobloga

@velmar: Wysoka prędkość na hulajnodze jest dużo cięższa do opanowania niż w samochodzie, który też ma (lub powinien mieć) odpowiednie funkcje bezpieczeństwa, jak np strefa zgniotu, ABS. Zupełnie nie ma porównania.

Nie, nie zakazać 50km/h wszystkim - bardzo fajny strawman. Prędkość powinna być dostosowana między innymi do pojazdu.
A czym się różni ofiara Matiza przy prędkości 50km/h od ofiary hulajnogi?


@velmar: tym, że na matiza masz obowiązkowe OC do 2 mln EUR, a jeżeli #!$%@? się w ciebie pijany sebastian w swojej hulajnodze i narobi szkód, zafunduje długoletnie leczenie i rehabliltację, to będziesz mógł go egzekwować z pensji 2,5k, którą wyrabia na magazynie, o ile typ nie pójdzie robić na czarno, to wtedy będziesz mógł mu co najwyżej possać