Wpis z mikrobloga

@Beniz_Szatana: @77023: Niestety, sąd podjął taką decyzję dopiero po opinii psychologa z mopsy. Młody w wieku 17 lat zaczął mieć próby samobójcze. Przed sądem przyznał że matka znącała się nad nim psychicznie i wykorzystywała do znęcania się na ojcu. Młody na sali sądowej w obecności matki błagał o przeniesienie pod opiekę ojca.

Aktualnie jest z nim już dużo lepiej.
@Wejd1: nie błagania tylko opinia biegłych. problemy syna musiały wypłynąć przed sądem później albo przedłużenie wynikało z zupełnie innych kwestii ( w stolicy czeka się na kolejne terminy rozpraw dłużej jak pół roku, wiec sprawa o rozwód czy władzę rodzicielską - tym bardziej z opiniami - będzie standardowo trwała minimum 2 lata, przy dobrych wiatrach). jeśli opinia została zlecona późno to może być to wina sądu, oczywiście, albo wina strony, która
@handsomejack: odkąd panująca nam partia robi reformę celem przyspieszenia rozpoznania spraw jest coraz dłużej :-) wszystkie rozwiązania, które wprowadzają przedłużają sprawy i utrudniają życie stronom postępowania. wielu ludzi chwali reformy (bo nie wie o co w nich chodzi) do momentu w którym muszą coś załatwić w sądzie. wtedy jest zbiorowy pikaczu z mema jak się im tłumaczy czemu tyle to trwa.