Wpis z mikrobloga

Deweloperka mieszkaniowa to magiczna branża, w której nie działają podstawowe prawa ekonomii. Koszty budowy są wysokie, więc deweloperzy zapowiadają, że będzie mniej inwestycji. Mniejszy popyt na wykonawstwo i materiały powinny powodować spadek ich cen i pojawienie się kolejnych inwestycji, które będą tańsze. No ale z jakiegoś powodu ten mechanizm na tym rynku ma nie działać.

#nieruchomosci #ekonomia #gospodarka
  • 19
Mniejszy popyt na wykonawstwo i materiały powinny powodować spadek ich cen


@mickpl: częściowo na pewno choć z racji wyzszych kosztów życia robocizna aż tak drastycznie nie spadnie bo jest konkurencja klientów z bogatszych państw którzy zapłacą wiecej a znów droga energia i braki na rynku związane z wojną na wschodzie nie pozwolą obniżyć cen materiałów
@mickpl: jeżeli koszt wytworzenia materiałów jest wyższy przez między innymi wzrosty kosztów energii (a nie zapowiada się ze one spadną) to jakim cudem maja one spaść? Producenci tych materiałów będą dokładać do interesu i sprzedawać deweloperom bo mieszkania za drogie i taka jest wola ludu? ( ͡° ͜ʖ ͡°) z tego co mi wiadomo to nierentowne interesy raczej się zamyka albo przynajmniej zawiesza no ale to ty
@PandaCKratka: Krzywa popytu i podaży nie mówi nic o cenie wytworzenia. Kupujących nie obchodzi koszt - jak nie ma chętnych na zakup po cenie X to nie dochodzi do transakcji. Jak dostawca permanentnie nie jest w stanie dostarczyć dobra po cenie akceptowalnej dla kupującego to wylatuje z rynku.

Tylko że dotyczy to zarówno mieszkań jak i materiałów do nich. Dostawcy też będą musieli zejść z marż/kosztów albo też - niespodzianka -
@monyprintergobrrrr: Tylko jest jeszcze coś takiego jak rynek najmu i przy aktualnym ssaniu na mieszkania na wynajem deweloperzy się zorientują że długoterminowo może to przynieść im korzystniejsze marże co już się dzieje - przykład inwestycji mieszkaj w mieście gdzie deweloper zawiesił sprzedaż a budowę dokończy z myślą właśnie o rentierstwie. Jeżeli ludzi nie będzie stać na kupno mieszkania - zaczną najmować - zwiększy się popyt na rynku najmu - zacznie się
@PandaCKratka: To długa historia ale to nie jest tak że „jednym prostym trikiem” o nazwie „przestaniemy sprzedawać i zaczniemy wynajmować” developerzy uchronią się od spadku cen choć dokładnie taką wizję teraz sprzedają ludowi. To kapiszon aby tylko klienci uwierzyli w bajkę o tym że „taniej nie może być bo paaaanie stal i robocizna taka droga, no po prostu sie nie da”. Nikt na rynkach finansowych nie traktuje tego poważnie.

W skrócie
@monyprintergobrrrr: No generalnie plan B to plan awaryjny który już na jednej inwestycji zastosowano a to raczej dopiero początek bo przecież nie każda inwestycja jest finansowana przez kredyt co widać na raportach NBP. To że deweloper będzie dążył do sprzedaży najpierw to logiczne bo to jest jego celem ale przecież rynek PRS dopiero w Polsce się rozwija i może to być opcja że wajcha zostanie przeciągnięta w tym momencie i będziemy