Wpis z mikrobloga

@HaSSaN: problem jest taki, że wszystko idzie do góry raty rachunki jedzenie paliwo xd sam w przyszłym miesiącu mam aktualizację wiboru no i nie powiem mnie trochę boli xd
@mako37: No to fakt ale o tym o czym piszesz to bez różnicy czy masz kredyt czy też nie bo dopiero zbierasz na mieszkanie a kasa traci wartość na przykład ;)
@jamtojest2: > No i właśnie taka jest definicja "nie rusza". Szkoda, że trzeba więcej płacić, ale świat się nie kończy. Wykopkom natomiast wydaje się, że za chwilę ludzie masowo będą zdychać na ulicach z głodu, a mieszkania będą po 100 zł za m2, żeby piwniczaków było stać.

Nikt zdychać nie będzie, masowych licytacji również nie, banki zrobią wszystki aby nie licytować nieruchomości, to nie jest w ich gestii.

Nie będzie za
@PanMihau: Taki zjazd poziomu życiowego czeka dużo większą grupę, niż kredytobiorcy (z ostatniego okresu, bo ci wcześniejsi to inna sprawa). Trzeba pamiętać, że podwyżki stóp dotkną także w bardzo dużym stopniu firmy, które podniosą ceny, zacisną pasa, zmniejszą wydatki, przytną zatrudnienie itd. Jeśli ktoś się cieszy, że hehe dobrze tak kredyciarzom, to nie wie co mówi.
@Shatter: Tu jest informacja o oszczędnościach a nie o zadłużaniu się pod korek i zesrywaniu się bo wibor. Ja tez nie mam oszczędności bo wszystko rozpoerdalam albo kupuje sobie działki na wsi. Czy to oznacza ze jestem zadłużony pod korek i nie mam z czego spłacać? Nie.