Wpis z mikrobloga

Jak myslicie jaki może być przeciętny majątek Polaka? Albo raczej jaki majątek sprawia, że ktoś może być uznany za bogatego. Ale wliczając wszystko co ma. Bo znam np. gościa który ma mieszkanie 55 m kw. na fajnym osiedlu (na kredyt) i samochód za 250 tys. (na kredyt). W sumie wydaje się że gość jest bogaty i żyje na poziomie, drogie restauracje, wakacje za granicą itd. A teraz dla porównania taka para z dzieckiem. Mają razem jakieś 4000 zł dochodu + 500 zł. Żyją sobie na 45 m kw. w starym bloku ale w centrum miasta. Piętro wyżej takie samo mieszkanie które należy do tej kobiety (ojciec jej przepisał). W bloku obok kolejne 50 m kw. w ktorym mieszkają rodzice gościa ale już przepisali na niego. W sąsiednim mieście dom jednorodzinny nalezący do ojca tej babki który ma 75 lat :) Wiec już niedługo jej. Niby są biedni ale jakby podliczyć wartość mieszkań licząc nawet skromne 8 tys. za metr (żyją w centrum miasta) to mają jakieś 1 120 000 zł w 3 mieszkaniach plus 500 000 zł dom. Razem 1620 000 zł BEZ kredytu :) A typ jeżdżący nowym BMW i żyjący na modnym osiedlu jest tak naprawdę na minusie. I takich ludzi z obu stron znam dużo.
#nieruchomosci #ekonomia #gospodarka
  • 31
minusie


@EditorKT: dokładnie, zabierz im te mieszkania po starych i nadal są parą ktora ma gowniaka i 4 kola dochodu łącznie. Nie pozyjesz za to specjalnie. Powiem wiecej, jesli masz taki start, ze mozesz sobie w perspektywie 5-10 lat ogarnac mieszkania po rodzicach, to w ogole nie masz teoretycznie cisnienia na lepszy standard zycia i hajs, bo jak te mieszkania przejda na ciebie, to po prostu je wynajmiesz (majac jeszcze fach
@odidada: Mogą sprzedać te 2 mieszkania i dom i mają 1260 000 zł, mogą z tego żyć przez lata. Mogą je wynająć i co miesiąc wpadnie im hajs. Ale jak myslisz, patrząc na twoich znajomych jaki jest przeciętny majątek wliczając wartość mieszkań, działek itd?
Albo raczej jaki majątek sprawia, że ktoś może być uznany za bogatego.


@EditorKT: Ja bym celował w 10 mln zł +. Przy milionie czy kilku da się żyć oszczędnie nie pracując, ale jeśli musisz pracować to jaki z ciebie bogacz?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Mogą sprzedać te 2 mieszkania i dom i mają 1260 000 zł, mogą z tego żyć przez lata.

@EditorKT: z takim myśleniem to napewno nie nazwał bym ich bogatymi... Ten milion starczy im na 20 lat bez pracy, albo z pracą na 20 pare lat z dochodem X2 zalozmy opcje 2 para z 1 dzieckiem powiedzmy mają 35 lat, zanim stuknie im 60ka pieniądze się skończą, za chwile emerytura, może synek
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@EditorKT: jak masz stały dochód 30-40k miesięcznie na rękę to już chyba można powiedzieć że jesteś bogaty

To że oni posiadają w mieszkaniach ponad milion to nic nie znaczy. Nadal klepią biedę. Z zerowa wiedza ekonomiczna i inwestycyjna sprzedadzą te mieszkania a pieniądze się rozpłyna.
@EditorKT: są tacy co troche im spadlo JUŻ od rodziców (ale mam lvl ponizej 30 wiec niewielu). Kumpel z wro dostal 100 m mieszkanie we wro, w wieku 21 lat sie przeprowadzil tam :D Ale byl np na tyle spoko ze wynajmowal kumplom z ktorymi mieszkal wyłacznie za koszt rachunkow. Wychodzilo za pokoj po 300-400 ziko. Ale to bylo z 8 lat temu :D Ogółem widze jedna dziure w Twoim mysleniu:
@Wygryw_z_wyboru: Też tak myślałem, wtedy zaczynają się inwestycje i jakieś drobniejsze wydatki na przyjemności, bo ile można żyć jak biedak, no i w sumie niewiele się zmienia. Mi koszty takie minimalne na przeżycie z 9k wzrosły do 15k, a zarobki w tym czasie wzrosły jakieś 6 razy. Nadal czuję się biedakiem, mimo oszczędności i inwestycji
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Kiedysbedeczerwonka: wraz ze w wzrostem zarobków rosną koszta życia, wiadomo że zajabiajac tyle nie będziesz jeździł Dacia Duster tylko bierzesz sobie jakieś BMW z salonu w leasing do tego większe mieszkanie, wyższa rata, lepsze knajpy, droższe ubrania, hobby, wakacje na Malediwach/Dominikanie a nie w Turcji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja mam tak że ile bym więcej nie zarobił to nadal będzie mi mało. Kupisz BMW będziesz chciał
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Kiedysbedeczerwonka: powiem Ci że bardzo ciekawy temat poruszyłeś bo też się dokładnie tak czuję. Kiedyś wydawało mi się że pieniądze są odpowiedzią na jakieś problemy ale sa tylko na te najbardziej błahe, reszta problemów wraz z kasą się nie zmienia a czasem i przybywają nowe.
że ktoś może być uznany za bogatego.


@EditorKT: bogatym jesteś wtedy, jak masz firmę która pracuje na ciebie praktycznie bez twojego angażu, i bez niego jest w stanie sama działać, a ty z tego dostajesz tyle hajsu, że nie jesteś w stanie tego #!$%@?ć.

To, że ktoś dużo zarabia ale musi pracować nie świadczy o bogactwie, bo jak straci zdolność zarobkowania to straci całe swoje bogactwo
To, że ktoś coś odziedziczył